W niedzielnym programie „Śniadanie Rymanowskiego” poruszono kontrowersyjny temat zniknięcia Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości, który od momentu ogłoszenia przez sąd trzymiesięcznego aresztu jest poszukiwany przez służby. Europoseł PiS Tobiasz Bocheński wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją, podkreślając, że nie akceptuje działań Romanowskiego, a jednocześnie wskazał na panujący w Polsce „absolutny chaos prawny”.
PROBLEMY Z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Krzysztof Śmiszek z Lewicy zapytał Bocheńskiego o opinie na temat ucieczki osoby, której poszukiwania obejmują cały kraj. Europoseł KO stwierdził, że Romanowski musi być świadomy, iż po obecnej sytuacji żaden sąd nie uwierzy, że będzie dostępny do dalszego postępowania. Śmiszek zaapelował o odpowiedzialność rządu w kontekście poszukiwań były ministra, twierdząc, że powinien znaleźć się w więzieniu, bo tam jest jego miejsce.
DEBATA O PRAWIE
Bocheński próbował skupić dyskusję na uchybieniach prokuratury, odnosząc się do słów Ewy Wrzosek, która twierdziła, że obecna sytuacja polityczna wymaga elastyczności w stosowaniu prawa. Śmiszek odpowiedział, że nie zamierza odwracać uwagi od istoty sprawy, czyli lokalizacji Romanowskiego, a Bocheński zaprzeczył, że jest kolegą Romanowskiego, nauczając jednocześnie, że politycy powinni wziąć odpowiedzialność za jego działania.
POLITYCZNE TŁUMACZENIA
Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta skomentował sprawę, oceniając ją jako czysto polityczną. Podkreślił, że premier chce jedynie korzystnych dla siebie obrazków medialnych, a w obliczu trudnych czasów potrzebne są „igrzyska”. Anna Bryłka z Konfederacji dodała, że Romanowski nie powinien się ukrywać i powinien być rozliczony, podnosząc kwestię środków publicznych, które są w grze.
Cała dyskusja ukazuje skomplikowaną sytuację polityczną w Polsce oraz dylematy związane z odpowiedzialnością i prawem, co staje się jeszcze bardziej aktualne w kontekście działań byłego wiceministra. Wydaje się, że sprawa Romanowskiego będzie miała dalsze reperkusje w debacie publicznej.
Źródło/foto: Interia