Posłowie Konfederacji przyjęli uchwałę o wsparciu Sławomira Mentzena w nadchodzącej kampanii. Jednak zaskoczeniem jest, że dwóch przedstawicieli klubu, związanych z Grzegorzem Braunem, nie podpisało tego dokumentu — donosi Onet. W partii panuje niepokój, a niektórzy politycy wyrażają obawy, że obecność braunistów w szeregach Konfederacji może być kłopotliwa. „Stoimy w rozkroku” — stwierdzają niektórzy członkowie ugrupowania, sugerując, że konieczne jest podjęcie decyzji o dalszych losach tych przedstawicieli.
WNIOSEK O WSPIERANIE LUB NIE?
Wcześniej, w rozmowach z członkami klubu, padło pytanie o wsparcie dla Mentzena lub Brauna. Zaskakujące deklaracje jednego z polityków, który zasugerował, że „może zdecyduje się nawet zagłosować na Rafała Trzaskowskiego”, tylko potwierdzają chaotyczną sytuację wewnętrzną. „To wszystko to jakiś jeden wielki żart” — podsumowuje rozmówca z grona posłów Konfederacji, zrozpaczony brakiem jednoznacznej postawy kolegów.
CZAS NA DECYZJE
Obecny stan rzeczy wymaga szybkiego działania. W obliczu nadciągających wyborów, brak jedności w partii może skutkować poważnymi konsekwencjami. Dla Konfederacji kluczowe będzie wytyczenie jasnej strategii działania w najbliższych miesiącach. Zobaczymy, czy liderzy ugrupowania zdołają przekonać sceptyków do jedności, czy też będą musieli zmierzyć się z rosnącymi wewnętrznymi podziałami.
Źródło/foto: Onet.pl