W programie „Śniadanie Bogdana Rymanowskiego” miało miejsce napięcie między doradcą prezydenta Andrzeja Dudy, Łukaszem Rzepeckim, a europosłem Koalicji Obywatelskiej, Michałem Szczerbą. Kluczowym punktem spornym okazało się członkostwo Dudy w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim (MKOL) oraz komentarz Donalda Tuska w tej sprawie. Rzepecki stwierdził, że prezydent został zgłoszony do MKOL na honorowego członka, zupełnie bez wynagrodzenia. Na to Szczerba zareagował, że tak takie zgłoszenie zamiast związanej z osiągnięciami Maji Włoszczowskiej byłoby prawdziwym skandalem.
Burzliwe rozmowy na antenie
Gospodarz programu, Bogdan Rymanowski, rozpoczął od przytoczenia wpisu premiera Tuska, który skomentował rekomendację dla Dudy na członka MKOL. Rzepecki, zapytany o ten wpis, zarzucił Tuskowi brak znajomości realiów polskiego sportu, mówiąc: „Panie Tusk, to kompromitacja. Zajmij się pan rządzeniem, a nie tweetowaniem.” I tak rozpoczęła się zacięta dyskusja.
Nieporozumienia i oskarżenia
Michał Szczerba szybko odpowiedział, twierdząc, że dopiero teraz dowiedział się o charakterze zgłoszenia Dudy jako członka honorowego MKOL. „To już kilka dni funkcjonowało w przestrzeni publicznej, a dopiero dzisiaj słyszymy takie doprecyzowanie” – zauważył eurodeputowany. W odpowiedzi Rzepecki nie przebierał w słowach, twierdząc, że Tusk jest tylko „hejterem politycznym”, który nic nie wie.
W kontekście obaw o to, czy nominacja Dudy wpłynie na pozycję Włoszczowskiej w MKOL, Szczerba podkreślił, że to byłoby „niedopuszczalne”. Rzepecki natomiast stwierdził, że Włoszczowska nie ma się czego obawiać, zaznaczając, że Szczerba nie zrozumiał jego wcześniejszej wypowiedzi.
Cała dyskusja pokazuje, jak ważne i kontrowersyjne są sprawy związane z polskim sportem i polityką. Warto obserwować, jak to napięcie wpłynie na dalsze działania w MKOL oraz czy spór ten zdobędzie szerszy rozgłos w mediach.
Źródło/foto: Onet.pl
PAP/EPA, PAP/Rafał Guz / PAP.