Dzisiaj jest 31 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Konfederacja wzywa do zamknięcia granicy – Niemcy pokazują, że nie obawiają się trudnych decyzji”

Konfederacja wzywa do wprowadzenia zakazu importu niemieckiego mięsa. Wicemarszałek Krzysztof Bosak zwrócił uwagę na rodzące się zagrożenie dla polskiego sektora rolno-spożywczego. – Olbrzymie ciężarówki wypełnione mięsem oraz żywymi zwierzętami wjeżdżają do Polski bez odpowiednich kontroli – podkreślił. Przemysław Wipler dodał, że Niemcy, gdy nie zgadzały się z polityką migracyjną, nie bały się zablokować granicy z Polską. – Powinniśmy wykazywać się równie zdecydowaną postawą – apelował.

BARDZO POWAŻNA SYTUACJA

Podczas konferencji dotyczącej bezpieczeństwa żywnościowego mówiono o potwierdzonej pryszczycy w Niemczech. – To zagrożenie wpływa na polskie hodowle, ceny mięsa i stabilność całego sektora rolno-spożywczego – mówił Bosak, przypominając, że ognisko pryszczycy w Niemczech zostało stwierdzone po raz pierwszy od 30 lat. Jego zdaniem, sytuacja nie dotyczy tylko pryszczycy, lecz i innych chorób, które w ostatnich latach zniszczyły polskie gospodarstwa, jak afrykański pomór świń (ASF) czy choroba niebieskiego języka.

RYZYKO DLA HODOWLI W POLSCE

Krzysztof Bosak zaznaczył, że jeśli pryszczyca przedostanie się na teren Polski, może to doprowadzić do jeszcze większego zmniejszenia skali hodowli, co wiąże się z ryzykiem upadku wielu gospodarstw. Podkreślił, że poseł Krzysztof Mulawa uzyskał nieoficjalne informacje, że kontrole na granicy mają charakter pozorny. – Ich efektywność jest znikoma, a maty dezynfekcyjne, po których przejeżdżają ciężarówki, nie gwarantują odpowiednich środków bezpieczeństwa – dodał.

Konfederacja domaga się rządowych działań w celu zamknięcia granic dla niemieckiego mięsa. Przemysław Wipler przestrzegł, że jeśli pryszczyca dotrze do Polski, może to oznaczać upadek nawet 20 tys. gospodarstw, co byłoby katastrofalne dla sektora produkcji trzody chlewnej.

REAKCJA POLSKIEGO RZĄDU

Pryszczyca, znana również jako choroba pęcherzykowa, jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową dotykającą zwierząt parzystokopytnych, w tym bydła i świń. Niemieckie władze weterynaryjne potwierdziły pierwsze ognisko tej choroby w styczniu bieżącego roku, w odległości około 70 km od granicy z Polską. Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że obecnie nie ma podstaw do wprowadzenia zakazu importu zwierząt narażonych na pryszczycę z Niemiec, choć sytuacja jest stale monitorowana.

W dniu wcześniejszym w resorcie rolnictwa odbyło się spotkanie z przedstawicielami sektora trzody chlewnej. Hodowcy wyrazili swoje zaniepokojenie w związku z nadal prowadzonym transportem świń z Niemiec do Polski, domagając się konkretnych rozwiązań wspierających produkcję trzody chlewnej. W międzyczasie główny lekarz weterynarii zapewnił, że kontrola przesyłek ze zwierzętami z Niemiec została zaostrzona, a dezynfekcja pojazdów stała się standardem. Wiceminister Michał Kołodziejczak zapowiedział, że zasygnalizuje ministerstwu finansów oraz Kancelarii Premiera możliwe konsekwencje finansowe wynikające z wystąpienia pryszczycy w Polsce.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie