Konfederacja domaga się zamknięcia granic dla niemieckiego mięsa, podkreślając zagrożenie dla polskiego sektora rolno-spożywczego. W trakcie konferencji dotyczącej bezpieczeństwa żywnościowego w związku z potwierdzonymi przypadkami pryszczycy w Niemczech, wicemarszałek Krzysztof Bosak zwrócił uwagę na niewystarczające kontrole transportów mięsnych. – Dlaczego Niemcy nie obawiali się zablokować granicy, gdy nie podobała im się polityka migracyjna? My także musimy podjąć równie zdecydowane kroki – mówił poseł Przemysław Wipler.
Zagrożenie dla polskiej hodowli
Podczas spotkania Bosak wskazał, że pryszczyca, oraz inne choroby, takie jak afrykański pomór świń czy ptasia grypa, stanowią poważne wyzwanie dla polskich hodowli. – Jeśli wirus pryszczycy przedostanie się do Polski, może to doprowadzić do dalszego spadku skali produkcji w kraju – ostrzegł.
Poseł Krzysztof Mulawa, który badał sytuację na granicy, otrzymał nieoficjalne informacje, że kontrole są jedynie pozorne. – Ogromne ciężarówki z żywym inwentarzem nie są dokładnie sprawdzane, a obecne środki dezynfekcyjne nie gwarantują efektywnej ochrony – dodał Bosak.
Potrzebna reakcja rządu
Wipler zaznaczył, że polscy hodowcy obawiają się, że ich działalność może zostać poważnie zagrożona. – Szacujemy, że nawet 20 tysięcy gospodarstw może upaść, jeśli pryszczyca dostanie się do Polski. To byłaby katastrofa – ocenił. Apelował o stanowcze działania, porównując sytuację do działań Niemców w kontekście polityki migracyjnej.
Sytuacja w Niemczech
Pryszczyca, znana również jako choroba kopytna, to zakaźna choroba wirusowa, która zagraża zwierzętom parzystokopytnym, takim jak krowy, świnie, kozy i owce. Niemieckie służby weterynaryjne potwierdziły pierwszy ognisko tej choroby 10 stycznia w pobliżu granicy z Polską.
Ministerstwo rolnictwa w odpowiedzi na zaistniałą sytuację zapewniło, że obecnie nie ma podstaw do wprowadzenia zakazu importu zwierząt z Niemiec, jednak sytuacja jest uważnie monitorowana. Wczoraj miało miejsce spotkanie z przedstawicielami sektora trzody chlewnej, na którym hodowcy wyrazili swoje obawy dotyczące przywozu świń z Niemiec i oczekiwania na realne wsparcie ze strony rządu.
Wzmocnione kontrole i dezynfekcja
Główny lekarz weterynarii poinformował o wzmocnieniu kontroli przesyłek zwierząt z Niemiec oraz wprowadzeniu obowiązkowej dezynfekcji pojazdów. Wiceminister Michał Kołodziejczak zapowiedział, że wystosuje pismo do Ministerstwa Finansów i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, informując o potencjalnych konsekwencjach finansowych pojawienia się pryszczycy w Polsce.
Źródło/foto: Interia