Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Komisja ds. wpływów rosyjskich przekazała wnioski do prokuratury

Wyniki działań komisji badającej wpływy rosyjskie sugerują, że państwowe przeciwdziałanie dezinformacji ze strony Rosji oraz Białorusi było całkowicie niewystarczające i często pozorowane. W piątek ogłoszono kluczowe wnioski z raportu dotyczącego tej kwestii, przyznając, że brakuje systemowego podejścia do problemu.

Niedostateczne działania władz

Komisja podkreśliła, że władze dysponowały informacjami na temat osób oraz instytucji szerzących prorosyjskie i białoruskie dezinformacyjne narracje. Mimo to, działania w tej sprawie podejmowane były w skrajnie ograniczonym zakresie. „Zaniechania te miały szkodliwy wpływ,” stwierdzono w komunikacie.

Jeden z najpoważniejszych zarzutów dotyczy decyzji z 2016 roku o niewprowadzeniu Departamentu Bezpieczeństwa Cybernetycznego w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Dopiero w 2019 roku powstał Referat ds. Komunikacji Strategicznej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Liczył zaledwie trzy osoby, co dobitnie pokazuje, jak chaotyczne i rozproszone były działania w tej materii,” dodano w oświadczeniu.

Apel o bardziej zdecydowane działania

Generał Jarosław Stróżyk, przewodniczący komisji oraz szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, zwrócił uwagę na pilną potrzebę większych, instytucjonalnych kroków w celu skutecznej walki z dezinformacją. „Wciąż istnieje wiele do zrobienia, aby przeciwdziałać nie tylko rosyjskim i białoruskim dezinformacyjnym atakom, ale i innym zagrożeniom w przestrzeni publicznej,” podkreślił.

Kolejny punkt raportu dotyczy Departamentu Przeciwdziałania Dezinformacji NASK, którego potencjał analityczny nie został wykorzystany w pełni. „Przeciwdziałanie zagrożeniom dezinformacyjnym już od lat nie ma charakteru długofalowego ani systemowego,” zaznaczono.

Niepokojące wnioski pomimo deklaracji

Komisja badająca rosyjskie i białoruskie wpływy w latach 2004-2024 funkcjonuje jako organ pomocniczy premiera i składa się z 11 ekspertów rekomendowanych przez szefów resortów. W kontekście swoich ustaleń, generał Stróżyk zapowiedział, że w najbliższych dniach komisja złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie likwidacji delegatur ABW, która miała miejsce za rządów Zjednoczonej Prawicy.

Warto przypomnieć, że jesienią ubiegłego roku generał Stróżyk zwracał uwagę na poważne konsekwencje likwidacji w 2017 roku niemalże 70% terenowych delegatur ABW, co w wielu miejscach spowodowało znaczną utratę skuteczności operacyjnej. Od połowy 2024 roku ABW ma działać ponownie w 15 województwach, ale czy będzie to wystarczające, pozostaje wielką niewiadomą.

Obecną sytuację można ocenić jednoznacznie – niepokój, chaos i pozory działania zdominowały podejście państwowe do dezinformacji, a pozostawienie wielu wniosków bez realnych zmian w praktyce rysuje dramatyczny obraz w kontekście bezpieczeństwa narodowego.

źródło/foto: Onet.pl Paweł Supernak / PAP

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie