Dzisiaj jest 11 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kolorowe meteory spadną na ziemię. „Będą świecić jak fajerwerki”

Od 4 grudnia na nocnym niebie można będzie podziwiać rój Geminidów, czyli kolorowe meteory, które wywodzą się z planetoidy 3200 Phaethon. Zjawisko to można obserwować gołym okiem, lecz jego widoczność zależy w dużym stopniu od panujących warunków atmosferycznych.

Jakie wrażenia dostarczą Geminidy?

Według astrofotografa Dafydda Wyna Morgana, meteory będą „błyskać jak fajerwerki”. Tego rodzaju porównanie nie jest przypadkowe, ponieważ Geminidy zawierają drobne ilości metali, podobnych do tych stosowanych w sztucznych ogni. Rój meteorów będzie widoczny aż do 20 grudnia i stanowi atrakcję dla zapalonych miłośników astronomii. Smugi świetlne na niebie mogą mieć różnorodne kolory: białe, zielone, żółte, czerwone i niebieskie.

Intensywność zjawiska

Jednym z powodów niezwykłej atrakcyjności Geminidów jest ich liczba – można zaobserwować nawet do 150 meteorów na godzinę. Najwięcej będzie ich w nocy z 14 na 15 grudnia, co teoretycznie czyni ten czas najlepszym na podziwianie nieba. Ale czy na pewno?

Księżyc, czy wróg miłośników nieba?

Grudniowa pełnia Księżyca może pokrzyżować plany miłośnikom astronomii, utrudniając dostrzeganie meteorów. Oprócz tego, istotne będą też warunki atmosferyczne – zachmurzone niebo z pewnością nie pomoże w obserwacjach.

Geneza Geminidów

Geminidy to meteory, które pochodzą z rozpadu skalistej planetoidy 3200 Phaethon. Po raz pierwszy zostały zaobserwowane w 1862 roku, a ich wystąpienia w grudniu od lat fascynują obserwatorów, zwracając uwagę na różną intensywność zjawiska.

Na pewno warto w tym czasie wyciszyć się i skierować wzrok ku niebu, jeśli tylko pozwolą na to warunki. Może uda się uchwycić te niezwykłe „błyski” i przeżyć wspaniałe astronomiczne chwile.

Źródło/foto: Polsat News

NOIRLab da NSF/AP
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie