W sobotni wieczór bydgoscy policjanci z komisariatu w Śródmieściu natknęli się na niecodzienny przypadek. 37-letni mężczyzna, który łamał przepisy drogowe, miał przy sobie nie tylko nielegalne substancje, ale również złamał dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Tak się złożyło, że kontrola, którą przeprowadzili, odkryła nie tylko jego winy, ale również zaskakującą ilość narkotyków, co z pewnością nie ułatwi mu, mówiąc delikatnie, przyszłości.
BEZKARNOŚĆ MA SWOJE GRANICE
Funkcjonariusze patrolujący ulice dostrzegli passata, który bez żadnych skrupułów przejechał na czerwonym świetle na skrzyżowaniu ulic Focha i Królowej Jadwigi. Postanowili skutecznie ukrócić jego zuchwałość. Wkrótce okazało się, że ten kierowca nie jest zupełnie świadomy powagi sytuacji. Oprócz dwóch czynnych zakazów prowadzenia pojazdów, zauważono u niego biały proszek tuż pod nosem, co wzbudziło kolejne wątpliwości.
WYSZUKANE ZDOBYCZE
Jak się później okazało, podejrzenia funkcjonariuszy były jak najbardziej słuszne. W trakcie przeszukania pojazdu znaleziono ponad 100 gramów marihuany, niemal 20 gramów 2CB oraz 533 sztuki tabletek MDMA. Dodatkowo mężczyzna miał przy sobie gotówkę. Testy na obecność narkotyków wykazały, że rzeczywiście był pod ich działaniem. Został zatrzymany, a policjanci przeszukali jego mieszkanie, co okazało się równie owocne.
TYLKO PREGI W KRYMINALNEJ SPRAWIE
W jego domu odkryto prawie 3 kilogramy amfetaminy i metamfetaminy, 10 gramów marihuany oraz dwa pojemniki z płynną substancją ważącą ponad 4,5 kilograma. Oczywiście nie zabrakło również dwóch wag. Gdy spojrzeć na cały ten arsenał, można się zastanawiać, czy 37-latek chciał otworzyć własny sklep z używkami, czy może myślał, że to fashion week w świecie narkotyków.
WSZYSTKO MA SWÓJ KOSZT
Ostatecznie, mężczyzna usłyszał zarzuty posezwania znacznej ilości narkotyków oraz kierowania samochodem mimo obowiązujących zakazów. 7 października 2024 roku sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu, które potrwa trzy miesiące. Warto dodać, że grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dlaczego niektórzy sądzą, że będą mogli igrać z prawem bez konsekwencji? Może ta historia będzie dla wielu przestrogą – narkotyki zawsze obarczone są najwyższym ryzykiem i konsekwencjami.
Źródło: Polska Policja