W wyniku rozmów „koalicji chętnych” oraz przedstawicieli Ukrainy, Rosji została zaprezentowana propozycja rozejmu, który miałby obowiązywać przez 30 dni, począwszy od poniedziałku, 12 maja. Donald Tusk, przewodniczący koalicji, podczas konferencji prasowej w Kijowie zwrócił uwagę, że oczekują na reakcję strony rosyjskiej. „Prawdziwy test czeka nas i Putina” – podkreślił lider PO, wskazując na istotność nadchodzących wydarzeń.
PARADA WSTYDU I WEZWANIE DO POKOJU
Tusk zaznaczył, że wydarzenia ostatnich dni stanowią wyraźny kontrast: „Wczoraj w Moskwie mieliśmy parade wstydu, pełną agresji i wrogości, a dzień później w Kijowie pojawiło się wezwanie do pokoju, ze szczególnym wskazaniem na 30-dniowe zawieszenie broni.” Dodał, że w przypadku odrzucenia przez Rosję propozycji, stanie się jasne, kto w tej wojnie pragnie pokoju.
Premier zapewnił, że jeżeli „ta niezmiernie ważna propozycja przerwania ognia zostanie zignorowana, to jesteśmy gotowi na wzmocnienie istniejących sankcji oraz dalsze zjednoczenie całego Zachodu wokół Ukrainy w jej dążeniach do niepodległości.” Zauważył również, że dotychczasowe sankcje przynoszą efekty, i że Rosja wciąż wyczekuje ich zniesienia.
SANKCJE I JEDNOŚĆ ZACHODU
Emmanuel Macron, prezydent Francji, zadeklarował, że w przypadku naruszenia 30-dniowego zawieszenia broni przez Rosję, europejskie kraje oraz USA nałożą „zmasowane” i „skoordynowane” sankcje. Z kolei Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, podkreślił „absolutną jedność” w dążeniu do tego rozejmu. „Jeśli Rosja odrzuci to zawieszenie broni, które otworzyłoby drzwi do negocjacji, będziemy kontynuować nasze wsparcie dla Ukrainy i zwiększać presję na Moskwę” – powiedział Friedrich Merz, kanclerz Niemiec.
SPOTKANIE W KIJOWIE
W sobotę w Kijowie miało miejsce spotkanie liderów „koalicji chętnych”: Donalda Tuska, Emmanuela Macrona, Friedricha Merza i Keira Starmera, a także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zełenski podkreślił determinację swoich partnerów do osiągnięcia solidnego zawieszenia broni, które powinno obowiązywać przez co najmniej miesiąc. Przywódcy rozmawiali również telefonicznie z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, omówiając dalsze kroki w tej sprawie.
„Koalicja chętnych”, utworzona 2 marca 2025 roku z inicjatywy Starmera, ma na celu opracowanie kompleksowego planu wsparcia Ukrainy oraz zapewnienie jej dostępu do broni. W skład tej grupy wchodzi 33 państwa, głównie europejskie, a także Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Turcja. Z koalicji nie włączono m.in. USA, niektórych krajów bałkańskich, Węgier oraz Słowacji. Działania „koalicji chętnych” pozwalają członkom NATO na wspólne inicjatywy poza formalną strukturą Sojuszu, co umożliwia uniknięcie weta państw, które nie pragną zaangażować się militarnie.