Dzisiaj jest 3 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kluczowe absencje w zespole Probierza według reprezentacyjnej gwiazdy

Porażka 1:2 w starciu ze Szkocją pociągnęła za sobą konsekwencje dla reprezentacji Polski, która spadła z Dywizji A Ligi Narodów. Michał Probierz stara się ożywić kadrę, zapraszając do niej mniej znanych graczy, ale zdaniem Sylwestra Czereszewskiego, byłego napastnika kadry narodowej, selekcjoner ignoruje doświadczonych piłkarzy, którzy mają za sobą udane występy w trudnych meczach. Czereszewski, który rozegrał 23 mecze w barwach reprezentacji, twierdzi, że brak takich zawodników jest błędem.

ODWAGA CZY BEZROZUMNE EKSPERYMENTY?

Michał Probierz nie unika decyzji dotyczących debiutantów, ale jego wybory bywają zaskakujące. Z jednej strony, piłkarz Kacper Urbański z Bolonii przyniósł do drużyny nową energię, a jego styl gry zasługuje na uznanie. Z drugiej jednak strony, powołania dla takich graczy jak Patryk Peda z trzeciej ligi włoskiej czy Michał Amayaw z Rakowa, który wciąż musi udowodnić swoją wartość, wydają się być nieuzasadnione. Czereszewski stawia na doświadczonych graczy, wskazując na ich potencjał w obliczu wyzwań przed drużyną narodową.

DOŚWIADCZENIE MA ZNACZENIE

W ostrym tonie krytykuje on brak powołań dla piłkarzy z wybitnym doświadczeniem reprezentacyjnym. Jako przykład podaje Karola Linettego, który ma na koncie 47 meczów w kadrze i jest kapitanem Torino, gdzie zyskał uznanie. Czereszewski uważa, że jego obecność w składzie mogłaby przynieść więcej korzyści niż niektórzy powołani gracze, tacy jak Bartosz Slisz.

KONFLIKTY W ZESPOLE?

Były napastnik odnosi się także do kontrowersji związanych z Kamil Grabary, który błyszczy w Bundeslidze i zasługuje na szansę w kadrze. Czereszewski zauważa, że argumenty dotyczące rzekomej konfliktowości Grabary są nieprzekonywujące, a jego umiejętności powinny być priorytetem przy formowaniu zespołu. „Forma powinna decydować, a nie osobiste animozje” – podkreśla Czereszewski.

MIEJSCE DLA TALENTÓW

Na koniec Czereszewski wskazuje, że w szerokim składzie na mecz nie znalazło się miejsce dla Radosława Murawskiego z Lecha, który wyróżnia się wysoką formą oraz zdolnością do kreowania akcji. Podobnie, Matty Cash, który pomimo kontuzji wraca do formy w Aston Villi, jest pomijany, co rodzi pytania o wybory selekcjonera.

Sylwester Czereszewski podsumowuje sytuację w kadrze, apelując o oparcie się na aktualnej formie zawodników, a nie na subiektywnych sympatoriach. „Kadra to nie prywatny folwark. O powołaniach należy decydować na podstawie umiejętności i zaangażowania, a nie osobistych relacji” – kończy były piłkarz z pasją.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie