Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kłótnia o kobietę kończy się tragicznym ugodzeniem nożem

W pewien wieczór w Bielsku-Białej miała miejsce dość nietypowa awantura, która zaczęła się na imprezie, a zakończyła interwencją policji. Przyczyną konfliktu była… kobieta. W jego wyniku 41-letni mężczyzna zadał cios nożem 25-latkowi w ramię. Kosztowne sprzeczki o serce nieznajomej co prawda zwykle kończą się emocjonalnymi lamentami, lecz w tym przypadku przyniosły poważne konsekwencje – młodszy z mężczyzn trafił do szpitala, a starszy do aresztu. Dla 41-latka sprawa nie jest rozwojowa, bowiem grozi mu do pięciu lat więzienia za uszkodzenie ciała.

AWANTURA W CENTRUM MIASTA

Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury dwóch mężczyzn w centrum Bielska. Osoba zgłaszająca alarmowała, że jeden z uczestników konfliktu dzierży w dłoni nóż. Po przyjeździe mundurowi zauważyli jednego z mężczyzn, który, dostrzegając ich, postanowił urwać się do pobliskiego parku. Uciekinier nie był jednak w stanie ukryć swojego przestępstwa – w trakcie biegu pozbył się noża.

KRWAWY FINISZ

Po krótkiej chwili 41-latek trafił w ręce policjantów, którzy dokonali zatrzymania mężczyzny, jawnie wykazującego oznaki nietrzeźwości i zdenerwowania. Gdy do dyżurnego spłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące rannego mężczyzny siedzącego na ulicy, mundurowi natychmiast ruszyli na pomoc. Okazało się, że 25-latek był zakrwawiony, a przypadkowi przechodnie już powiadomili służby.

MONITORING NIE KŁAMIE

Dzielnicowy, który dotarł na miejsce, zauważył ranę ciętą na ramieniu poszkodowanego i natychmiast przystąpił do udzielania pierwszej pomocy. Mimo dosyć dramatycznych okoliczności, 25-latek twierdził, że nie pamięta, kto i w jakich warunkach go zranił. Po powiązaniu obu tych zdarzeń, zrozumiano, że zatrzymany wcześniej 41-latek miał bezpośredni związek z zadanym rannym ciosami. Potwierdzał to również zapis z monitoringu, który ukazywał incydent w całej jego brutalności. Początkowo obaj mężczyźni bawili się razem na imprezie, jednak sprzeczka o kobietę spowodowała ich wyproszenie z lokalu i dalsze eskalowanie konfliktu na zewnątrz. I tak oto z romantycznego wieczoru pozostaje tylko krew na ulicy i nadzieja na lepsze jutro – zarówno dla rannego, jak i dla 41-latka, który teraz ma poważne problemy z prawem.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie