Kinga Rusin od kilku lat prowadzi życie w podróży, odkrywając fascynujące miejsca na świecie. Mimo intensywnego harmonogramu, regularnie śledzi ważne wydarzenia w Polsce i nie rezygnuje z kontaktów towarzyskich, które są bliskie naszej tradycji. Niedawno przybyła do kraju na spotkanie przy śledziku, prezentując się w wyrazistej sukni.
Nowe życiowe wyzwania
Po zakończeniu kariery w telewizji Kinga Rusin zainwestowała swój czas w rozwój własnej firmy oraz podróże. Dzieli się swoimi przeżyciami z fanami w mediach społecznościowych, często wzbudzając zazdrość pięknem egzotycznych miejsc. Podczas tych podróży towarzyszy jej długoletni partner, Marek Kujawa.
Od 2010 roku w związku
Rusin i Kujawa są parą od 2010 roku. Po rozstaniu z telewizją Kinga wyruszyła w świat, odwiedzając dziesiątki krajów i poznając różnorodne kultury. Relacjonuje swoje przygody w internecie, chwaląc się nowymi umiejętnościami, które zyskała w Ameryce Południowej, Środkowej oraz Azji.
Polska w świątecznym nastroju
Kilka dni temu Kinga zwiedzała Kambodżę i Laos, a teraz jest w Polsce, gdzie nie zamierzała się lenić po długiej podróży. Naładowana energią, natychmiast założyła elegancką kreację i wybrała się na spotkanie ze znajomymi przy okazji śledzika.
Nietypowy wybór sukienki
Przed przyjęciem Kinga pochwaliła się swoją oryginalną suknią. Biała, obszerna kreacja z drapowaną górą i bufiastymi rękawami wyglądała jakby była szyta na osobę znacznie większą od niej. W podróżach dziennikarka często prezentuje zgrabną sylwetkę w strojach kąpielowych, więc można przypuszczać, że to był zamierzony efekt.
„Takie metamorfozy uwielbiam! Prosto z samolotu na salony! Udało nam się zdążyć na ostatniego 'śledzika’ w tym sezonie i złożyć życzenia znajomym. Marek w smokingu to rzadkość, a impreza gwiazdkowa w tak miłym towarzystwie to czysta radość,” zauważyła na swoim zdjęciu, dodając, że chwilowe zaadaptowanie się do chłodnej Polski wymaga od niej trochę czasu.
Różne światy w zasięgu ręki
To niesamowite jak w ciągu 24 godzin można przejść z nocnego rajdu po Bangkoku do Warszawy, gdzie choinka mieni się świątecznymi światłami, a w tle słychać kolędy. Mimo zmęczenia po imprezie, Kinga z radością pakowała prezenty i piekła ciasta, a jej myśli wciąż krążyły wokół egzotycznych krajów, takich jak Kambodża, Laos i Tajlandia.
Na śledziku spotkała się m.in. z Katarzyną Sokołowską, a wśród swoich społecznościowych aktywności, Kinga wielokrotnie zachwycała fanów swoją mamą, co wywołało spore emocje w komentarzach.
