Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kim Dzong Un proponuje wsparcie militarne – to nie Putin prosił o pomoc

To nie Władimir Putin, lecz Kim Dzong Un jako pierwszy zaproponował wysłanie północnokoreańskich żołnierzy do walki przeciwko Ukrainie, jak informują dziennikarze „The New York Times”. Pomysł przywódcy Korei Północnej spotkał się z szybkim uznaniem ze strony Kremla i stanowi część długoterminowego planu współpracy między Pjongjangiem a Moskwą.

WSPÓŁPRACA WOJSKOWA ROSJI I KOREI PÓŁNOCNEJ

Amerykańscy dziennikarze dokładnie przeanalizowali aspekty militarnego partnerstwa Rosji z Koreą Północną w kontekście konfliktu na Ukrainie. Według informacji uzyskanych od amerykańskich urzędników, to Kim Dzong Un zaproponował na spotkaniach z Putinem „udostępnienie” swoich żołnierzy.

Przywódca KRLD oczekiwał jednocześnie wsparcia ze strony Rosji w różnych kwestiach, planując jednak współpracę w długoterminowej perspektywie, a nie natychmiastowe rezultaty.

„Amerykańscy analitycy nie są przekonani, że Kim Dzong Un od razu otrzymał jakieś korzyści. Uważają, że ma nadzieję na przyszłą pomoc ze strony Rosji, obejmującą m.in. wsparcie w wymiarze dyplomatycznym, pomoc w czasie kryzysów oraz dostęp do nowoczesnych technologii” – zauważają redaktorzy.

PRZYWILEJE ŻOŁNIERZY Z KOREI PÓŁNOCNEJ

Rozmówcy „The New York Times” zwracają również uwagę na preferencyjne traktowanie północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Od momentu ich przybycia korzystają oni z lepszej opieki medycznej niż ich rosyjscy koledzy.

„Z informacji wynika, że ranni żołnierze z Korei Północnej są często transportowani do dużych szpitali w Kursku, omijając mniejsze placówki, co sugeruje lepsze traktowanie” – relacjonują.

PROBLEMY OPERACYJNE ŻOŁNIERZY Z KOREI PÓŁNOCNEJ

Jednak to uprzywilejowanie nie przekłada się na efektywność północnokoreańskich jednostek w trakcie potyczek z Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Jak zauważają analitycy, brakuje im doświadczenia, a często nawet wyspecjalizowani żołnierze z sił specjalnych mają problem z radzeniem sobie z nowoczesnymi zagrożeniami, takimi jak drony.

Dodatkowo, brak integracji z rosyjskimi oddziałami stwarza ryzyko samodzielnych działań, co może prowadzić do zwiększenia liczby ofiar po obu stronach konfliktu.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie