Dzisiaj jest 19 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kierowcy tirów uratowali sytuację, ujęli nietrzeźwą kierującą

Wielkie brawa dla kierowców ciężarówek, którzy wykazali się niezwykłą czujnością i odwagą, gdy dostrzegli nietrzeźwą kobietę za kierownicą Volkswagena Golfa. Ich natychmiastowa reakcja, za pośrednictwem CB radia, uratowała nie tylko ją, ale i innych uczestników ruchu drogowego przed potencjalną tragedią. Dzięki ich determinacji i współpracy udało się zneutralizować niebezpieczną sytuację.

KIEROWCA CZY JEDNAK WROG? CO ZROBIĆ, GDY WIDZIMY PIJANĄ KIERUJĄCE?

Wczoraj, około godziny 17:20, dyżurny policji w Włodawie odebrał zgłoszenie o zatrzymaniu nietrzeźwej kierującej. Właścicielem ciężarówki, który jako pierwszy dostrzegł podejrzane manewry VW Golfa, był 53-letni mężczyzna z gminy Wisznice. Na drodze wojewódzkiej 812 dostrzegł kobietę, która ewidentnie nie radziła sobie z prowadzeniem pojazdu – jeździła w kółko, co chwilę zatrzymując się lub zawracając w poprzek jezdni. Takie zachowanie nie mogło ujść uwadze innych kierowców.

DROGA DO ZATRZYMANIA

Wspólnie z innymi dwoma kierowcami ciężarówek, korzystając z CB radia, postanowili interweniować. Gdy 47-latka usiłowała zawrócić na przystanku w Okunince, zablokowali jej drogę, skutecznie uniemożliwiając dalszą jazdę. Na miejsce szybko przybyli policjanci, którzy po przebadaniu kobiety alkomatem stwierdzili, że miała ona w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jak się okazuje, pijaną kierującą była mieszkanka gminy Hańsk.

SUROWY WYROK ZA JAZDĘ POD WPŁYWEM ALKOHOLU

Skala przewinienia jest ogromna – zgodnie z kodeksem karnym, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Na dodatek 47-latka musi liczyć się z obowiązkiem zapłaty co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz orzeczeniem przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obywatelska postawa kierowców, która wyprzedziła policyjną interwencję, to wzór do naśladowania. Ich spontaniczna i zdecydowana reakcja mogła uratować życie wielu osób, w tym samej nietrzeźwej.

PODSUMOWANIE: JEDNO SŁOWO – UWAŻAJMY NA SIEBIE I INNYCH

Dzięki wspólnym wysiłkom trzech mężczyzn, którzy nie pozostały obojętni na pijanych kierowców, społeczność może czuć się bezpieczniej. Ich działania są dowodem na to, jak ważna jest solidarność i odpowiedzialność na drogach. Prawdziwy przykład, że czasem jeden telefon może uratować życie. Dajmy sobie szansę na lepsze jutro, w którym nie będzie miejsca na nieodpowiedzialność za kierownicą!

Aspirant Elwira Tadyniewicz podkreśla, że każdy ma wpływ na bezpieczeństwo na drogach. Dlatego warto reagować i działać, gdy coś nas niepokoi.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie