W Karpaczu doszło do niecodziennego incydentu, który zaowocował poważnymi konsekwencjami dla sprawcy. 27-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego został zatrzymany przez policję, po tym jak zniszczył mienie kobiety podróżującej drogą do Sosnówki. Zdarzenie miało miejsce 16 października około godziny 11.15, w momencie, gdy kierująca próbowała uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem marki Lexus.
Agresywne manewry za kierownicą
W trakcie wymijania, aby nie doszło do kolizji, kobieta zjechała na prawą stronę jezdni. Kierowca Lexusa postanowił jednak zawrócić i agresywnie zajął jej drogę, ostatecznie wyprzedzając ją i blokując przejazd. Po wysiadaniu z auta podszedł do pojazdu kobiety, brutalnie kopiąc w jego lewe lusterko, całkowicie je niszcząc. Koszt naprawy oszacowano na około 3 tysiące złotych.
Nieudana próba udokumentowania
Kobieta, wystraszona sytuacją, postanowiła uwiecznić wydarzenie, robiąc zdjęcia. To tylko jeszcze bardziej rozwścieczyło agresora, który zaczął szarpać za klamkę i uderzać w szybę samochodu. Przerażona kobieta zdecydowała się odjechać i powiadomić policję o ataku. Straty były znaczące, a mężczyzna nie został bezkarany.
Identyfikacja sprawcy
Dzięki zebranym informacjom oraz analizie nagrań z monitoringu, funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość podejrzanego. 27-latek został już przesłuchany, gdzie tłumaczył swoje działania tym, że rzekomo kobieta miała zjechać na jego pas podczas manewru wymijania. Co więcej, w jego mieszkaniu policjanci odnaleźli zniszczone lusterko, które, jak twierdził, zabrał sobie na pamiątkę.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo, które, delikatnie mówiąc, nie powinno mieć miejsca na drodze. Społeczeństwo czeka na sprawiedliwość i odpowiednią reakcję wymiaru sprawiedliwości na tego typu zachowania.
Źródło: Polska Policja