Dzisiaj jest 7 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kierowca ciężarówki, który staranował auta na trasie S7, wciąż w rękach policji

Kierowca, który jest podejrzany o spowodowanie tragicznego karambolu na S7 w pobliżu Gdańska, uniknie aresztu, ale zostanie objęty nadzorem policji. Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że Mateusz M. będzie musiał wpłacić 100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, a także codziennie zgłaszać się na komisariat.

Decyzja sądu

Wydany wyrok jest odpowiedzią na zażalenie prokuratury dotyczącą wcześniejszej decyzji sądu niższej instancji, która nie została uwzględniona. W wyniku wypadku z 18 października, cztery osoby straciły życie, a piętnaście odniosło obrażenia. W tragicznych okolicznościach życie straciły dzieci w wieku 7, 9, 10 i 12 lat.

Okoliczności zdarzenia

Karambol miał miejsce, gdy ciężarówka uderzyła w kolumnę pojazdów stojących w korku. W wypadku uczestniczyły łącznie 21 pojazdów, w tym trzy ciężarowe. Policja szybko zatrzymała 37-letniego kierowcę, który, jak stwierdzono, był trzeźwy i nie miał w swoim organizmie obecności środków psychoaktywnych. Otrzymał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, która zagrażała zdrowiu i życiu wielu osób.

Stanowisko podejrzanego

Biegli, którzy przebadali telefon Mateusza M., zapewnili, że urządzenie nie było używane w momencie zdarzenia. Mężczyzna nie przyznał się do postawionych mu zarzutów podczas przesłuchania w prokuraturze, ograniczając swoje odpowiedzi wyłącznie do pytań obrońców. Jeśli zostanie skazany, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Tragedia ta wstrząsnęła lokalną społecznością i pozostawia wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa na drogach. Jak można zapobiec takim wypadkom w przyszłości? To temat, który wciąż wymaga pilnej debaty.

Źródło/foto: Polsat News

OSP w Łęgowie
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie