Tradycyjna spowiedź przed Pierwszą Komunią Świętą nie miała miejsca w niemieckim miasteczku Hamm, gdzie 26 kwietnia miałem okazję uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Ksiądz pokazał dzieciom konfesjonał i zachęcił je do rozmowy, ale nie było mowy o pełnym rytuale, jakim znane jest to w Polsce. Podczas uroczystości dzieci otrzymały opłatek do rąk, a ich alby były identyczne, w beżowym kolorze, co symbolizowało równość. Kościół ozdobiony był zdjęciami dzieci przystępujących do sakramentu, co nadawało całości niepowtarzalny, familijny klimat.
RADOŚĆ BEZ STRESU
W Polsce Pierwsza Komunia to często źródło intensywnych emocji i sporów – mediów bardziej interesuje modny wygląd, kosztowne podarunki oraz wystawne przyjęcia. W Niemczech atmosferę odczuwa się inaczej. Dzieci przyjmują ten dzień z radością, nie obawiając się dodatkowego stresu. Otoczka związana z prezentami czy przyjęciami jest mniej istotna, co sprzyja swobodzie przeżywania sakramentu.
PRZYGOTOWANIA BEZ STRESU
Na polską Pierwszą Komunię składają się nie tylko duchowe przeżycia, ale także stresujące wyzwania organizacyjne. Przygotowania potrafią trwać miesiącami, a rodziny często czują presję, by wszystko było idealne – od strojów po dekoracje. Dla wielu dzieci jest to nowe, przerażające wyzwanie. W Hamm tego nie doświadczono. Rodzice Sebastiana, jednego z moich rozmówców, przyznali, że przygotowania rozpoczęły się we wrześniu, a dzieci uczestniczyły w zabawnych spotkaniach, w trakcie których uczyły się i tworzyły wspólne projekty.
SWOBODNY CHARAKTER CEREMONII
W dniu Komunii, dzieci nie siedziały w ławkach, ale blisko kapłana w prezbiterium. Msza miała radosny charakter, a dzieci mogły uczestniczyć w niej bez obawy przed wystąpieniami, co podkreślało luźniejszą atmosferę. Ksiądz rozmawiał z małymi wiernymi, zadawał pytania, a moment przyjmowania Eucharystii był dla nich naturalną częścią uroczystości. Wspaniałym akcentem były świeczki, które dzieci stworzyły wspólnie z rodzicami oraz udział chóru, który dodawał energii całemu wydarzeniu.
PO KOMUNII – DALSZE SPOTKANIE
Po Eucharystii dzieci z radością pozowały do zdjęć, na które rodzice zorganizowali zbiórkę na fotografa. Nikt nie planował wystawnych przyjęć, dominowały skromne, rodzinne obiady. Rodzice nie musieli również wnosić ofiar na rzecz parafii, ponieważ wiele kosztów pokrywał tzw. Kirchensteuer, czyli podatek kościelny. W 2023 roku do Pierwszej Komunii przystąpiło 152 280 dzieci w Niemczech, co stanowi około 4 procent populacji dzieci w wieku 5–9 lat.
RÓŻNICE KULTUROWE
Kiedy rozmawiałem z rodzicami, często padały pytania o różnice w ceremonii między Polską a Niemcami. Beata, mama Sebastiana, wspominała o trudnych wspomnieniach z dzieciństwa, takich jak konieczność przygotowywania się do wielu pytań czy obawy przed niezaliczeniem katechizmu. Obecnie, ucząc dzieci radosnej drogi do sakramentu, podjęłaby decyzję o Komunii w Niemczech jeszcze raz, unikając stresu i spiętrzenia emocji. W klasach, w których uczęszczają dzieci, sakrament przyjął tylko co drugi uczeń, co pokazuje, że w społeczności niemieckiej podejście do tego wydarzenia znacznie się różni.
W ten sposób Pierwsza Komunia w Niemczech zyskuje nie tylko sakralny wymiar, ale staje się również lekcją radości i spokoju dla dzieci oraz ich rodzin, sięgając daleko poza materialne aspekty tego ważnego dnia.