Jan Furtok, legenda polskiego futbolu, odszedł we wtorek, 26 listopada, po długotrwałej walce z chorobą Alzheimera. Fani GKS-u Katowice zebrali się przed stadionem, by rozświetlić tę smutną chwilę zapalonymi zniczami, oddając hołd swojemu idolowi. Istnieje już informacja na temat daty pogrzebu byłego reprezentanta Polski.
Ikona GKS-u Katowice i polskiej piłki nożnej
Jan Furtok na zawsze pozostanie w annałach polskiego futbolu, szczególnie jako najlepszy strzelec w historii GKS-u Katowice. W wiadomości przekazanej przez syna zmarłego, Jacka, potwierdzono, że wielki piłkarz odszedł na niebieską trybunę.
Ogromna strata dla społeczności
„Śmierć Jana Furtoka to niewątpliwie wielka strata dla GKS-u, Katowic oraz całego środowiska piłkarskiego. Rodzinie składamy najszczersze kondolencje i łączymy się w bólu” — oświadczyły władze klubu, ukazując, jak głęboki ślad odcisnął Furtok na sercach kibiców.
Pamięć, która trwa
Reakcja prezydenta miasta, Marcina Krupy, nie kazała na siebie długo czekać. Zaproponował on, by nowy stadion GKS-u nosił imię Jana Furtoka. „Chcemy, by jego dziedzictwo przetrwało, a pamięć o nim była obecna w sercach kolejnych pokoleń” — napisał Krupa w swoich mediach społecznościowych. To piękny gest, który pokazuje, jak wiele znaczył dla lokalnej społeczności.
Pożegnanie na stadionie
Kibice GKS-u oddali hołd swojemu idolowi, zapalając znicze w środę pod zegarem na stadionie przy ul. Bukowej. Światełka pamięci rozbłysły również przy muralu upamiętniającym Furtoka w Katowicach, co świadczy o silnej więzi między zawodnikiem a kibicami.
Pogrzeb legendy piłki nożnej
Pogrzeb Jana Furtoka odbędzie się w piątek, 29 listopada, o godzinie 9:00 w Parafii Trójcy Przenajświętszej w Katowicach – Kostuchnie. To będzie okazja, by po raz ostatni oddać mu hołd i wyrazić szacunek dla jego osiągnięć.
Warto również dodać, że dzień po pogrzebie, w meczu Ekstraklasy z Lechią Gdańsk, kibice z pewnością uczczą pamięć najskuteczniejszego piłkarza w historii klubu. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:30, a serca wszystkich zebranych będą biły w rytm wspomnień o Janie Furtoku, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci.