Do pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce pozostał dokładnie tydzień, a polityczna arena staje się coraz bardziej intensywna. Obraz ten doskonale oddają wydarzenia na stadionach piłkarskich, gdzie napięcie także daje o sobie znać. W trakcie niedzielnego meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań kibice z Łazienkowskiej znów zasygnalizowali swoje zdanie na temat Rafala Trzaskowskiego. Mimo zmieniającego się w powietrzu świątecznego nastroju, sympatycy klubu nie oszczędzili prezydentowi Warszawy oraz kandydatowi na prezydenta RP, prezentując odważny transparent.
Mecz bez stawki, ale z emocjami
Dla piłkarzy Legii, zmagających się w tym sezonie z problemami, mecz ze spuszczającym rywalem z Poznania nie miał dużego znaczenia. Dla Lecha natomiast, jest to kluczowy moment w walce o mistrzostwo Polski, stawiający ich w bezpośredniej konkurencji z Rakowem Częstochowa.
Pomimo tego, że wyniki w lidze nie były najlepsze, na stadionie Legii zebrała się licznie rzesza kibiców, którzy od początku meczu głośno wspierali swoich ulubieńców. Na „Żylecie”, sektorze fanatycznych sympatyków, ponownie zawisły transparenty odnoszące się do nadchodzących wyborów prezydenckich. Kibice nie omieszkali wyrazić swojego zdania w bardzo jednoznaczny sposób.
Kibicowskie przesłanie
„Trzaskowski zniszczy Polskę, tak jak niszczy Warszawę! Transparent ten zlecił Sławek, którego zniszczyły narkotyki” — te mocne słowa kibiców z Łazienkowskiej 3 nie pozostawiają złudzeń co do ich opinii na temat prezydenta. W przeszłości, na podobnych wydarzeniach, fani wywieszali również inne kontrowersyjne hasła, takie jak: „18.05., 01.06 — BYLE NIE TRZASKOWSKI” oraz „Rafałek kazał zdejmować krzyże, teraz udaje katolika. Czy znacie bardziej fałszywego polityka?”
Legia się dystansuje
Pomimo jawnych wypowiedzi kibiców, klub próbował zdystansować się od politycznych manifestacji. W oficjalnym oświadczeniu Legia jasno zaznaczyła, że nie akceptuje tego rodzaju przekazów i apeluje do mediów o niełączanie treści z transparentów z oficjalnym stanowiskiem klubu. Klub podkreśla również, że wśród kibiców znajdują się osoby o bardzo różnych poglądach politycznych, a wartości Legii oparte są na szacunku, tolerancji i uczciwej rywalizacji sportowej.
Na koniec Legia stwierdza, że stadion powinien być miejscem jednoczącym, a nie dzielącym, gdzie każde zdanie, choćby najbardziej kontrowersyjne, można usłyszeć, jednak nie powinno być utożsamiane z ideologią klubu. W obliczu narastającej polaryzacji w społeczeństwie, legijny obiekt pozostaje bastionem różnorodnych przekonań, a wspólnym mianownikiem dla jego fanów pozostaje pasja do piłki nożnej.