Boże Narodzenie to w Polsce nie tylko czas radosnych spotkań przy wigilijnym stole, ale również wyjątkowa okazja do oglądania kultowego filmu o małym bohaterze, który z zapałem stawia czoła bandytom. Tak, mowa tu o „Kevinie, samym w domu”, który od lat zyskuje uznanie widzów i na stałe wpisał się w nasze świąteczne tradycje. Dla wielu łatwiej zrezygnować z szukania pierwszej gwiazdki niż z perypetii Kevina, który bravado stawia czoła złoczyńcom.
25 lat magii Kevina w Polsacie
Począwszy od 1998 roku, Telewizja Polsat regularnie prezentuje film „Kevin sam w domu” oraz jego kontynuację „Kevin sam w Nowym Jorku” w czasie świąt, przyciągając przed telewizory miliony Polaków. Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji i rzecznik prasowy grupy Polsat Plus, potwierdza tę tradycję: „Oczywiście, Kevin będzie w święta z widzami Polsatu. To nasz drobny prezent dla wszystkich, którzy uwielbiają oglądać ten film w ten wyjątkowy dzień”. Nie ma więc wątpliwości, że wigilijny wieczór 2023 roku również umili nam przygoda Kevina.
Fenomenialny wynik oglądalności
Film, który trafił do polskich kin w 1992 roku, zyskał ogromną popularność. „Kevin sam w domu” był oglądany przez niemal 9 milionów widzów podczas jednej emisji, co stanowi niesamowity achievement w porównaniu z „Ogniem i mieczem”, które zgromadziło 7 milionów fanów. Co roku przygody Kevina przyciągają średnio ponad 3 miliony widzów, bijąc wyniki takich hollywoodzkich hitów jak „Titanic” czy „Król Lew”. To bez wątpienia świąteczna klasyka!
Świąteczna tradycja, która łączy pokolenia
Warto zaznaczyć, że wspomniana komedia nie tylko dostarcza rozrywki, ale i wzbudza uczucia nostalgii. Klasyczna opowieść o chłopcu walczącym z intruzami łączy pokolenia, podkreślając, że samotność bywa przereklamowana. Rutyna związana z oglądaniem tej samej historii co roku sprawia, że czujemy się komfortowo, a śmiech z znanych scen towarzyszy nam niezależnie od tego, ile razy już widzieliśmy „Kevina”.
Ciekawostki, które zaskakują fanów
O tym, jak potężnym zjawiskiem jest „Kevin sam w domu”, świadczy fakt, że film zarobił na całym świecie ponad 477 milionów dolarów, a także trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów. Fani produkcji mogą być również ciekawi, że przed premierą filmu powstała książka na jego podstawie, zawierająca dodatkowe sceny, które nie znalazły się w końcowej wersji. Dodatkowo, podczas nagrań Joe Pesci, odgrywający jedną z głównych ról, przez przypadek ugryzł w palec Macaulaya Culkina, co skutkowało blizną na dłoni młodego aktora. To tylko dowodzi, że nie tylko fabuła przyciąga, ale także ciekawostki z planu filmowego.
Nie zapomnijcie, że „Kevin sam w domu” będzie emitowany w Polsacie we wtorek 24 grudnia o godzinie 20:00 oraz w środę 25 grudnia o 16:30. Idealny czas na wspólne oglądanie z rodziną!
Źródło/foto: Polsat News
