W sprawie katastrofy, w której zginęli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, postawiono zarzuty pięciu funkcjonariuszom Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Incydent, który miał miejsce w styczniu 2023 roku w Browarach, doprowadził do tragicznych skutków, w tym śmierci szefa MSW oraz jego zastępców.
Oskarżenia po katastrofie helikoptera
Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy ogłosiło, że akt oskarżenia skierowano do sądu przeciwko pięciu funkcjonariuszom służby. Czterem z nich przedstawiono zarzuty dotyczące naruszenia zasad bezpieczeństwa w transporcie lotniczym, co przyczyniło się do śmierci ludzi. Natomiast jeden z oskarżonych odpowie za zaniedbanie, które miało poważne konsekwencje.
Tragiczne okoliczności wypadku
Śmigłowiec, który rozbił się w Browarach, wracał z wizyty w obwodach charkowskim i dniepropietrowskim. Ze względu na trudne warunki pogodowe, maszyna leciała na niskiej wysokości, co okazało się tragiczne w skutkach. Pilot próbował uniknąć zderzenia z jednym z budynków, jednak manewr ten zakończył się katastrofą. W wyniku wypadku śmigłowiec uszkodził przedszkole, bloki mieszkalne oraz parkujące na ulicy samochody. Łącznie zginęło 15 osób, w tym 10 pasażerów maszyny, a 31 zostało rannych.
Warto zaznaczyć, że w procesu dochodzenia wzięli udział także zagraniczni eksperci, w tym przedstawiciele firmy, która wyprodukowała helikopter. To pokazuje, jak poważne konsekwencje przyczyniły się do wypadku, który wstrząsnął Ukrainą. Ofiara tego tragicznego incydentu to nie tylko ludzie, ale również zaufanie w instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo lotnicze.
Teraz pozostaje czekać na dalsze kroki wymiaru sprawiedliwości, które będą skutkiem tragicznych wydarzeń z początku 2023 roku.
Źródło/foto: Interia