Pracownica Biedronki, znana ze swojego aktywnego konta na TikToku, zwróciła uwagę klientów na istotny problem związany z podawaniem numeru telefonu przy kasie. W opublikowanym nagraniu ostrzega przed potencjalnymi konsekwencjami tego typu zachowań.
Kłopoty z obcymi numerami
W piątek kasjerka zamieściła film, w którym odtwarza scenariusz sytuacji, w jakiej może się znaleźć każdy z nas. Na początku wideo widzimy ją jako klientkę, która odbiera kolejne połączenie z nieznanego numeru. Oburzenie wyrażone przez kobietę, gdy mówi: „Masakra, piąty raz do mnie dzwoni jakiś obcy numer. Skąd oni mają mój numer?”, może wzbudzić u wielu widzów współczucie.
Jakie zagrożenia niesie podawanie numeru telefonu?
Po chwili na ekranie pojawia się informacja „5 minut później…”, która prowadzi do sceny, w której ta sama klientka podaje na głos swój numer podczas płacenia. Film stanowi przestrogę dla osób, które nie mają przy sobie karty stałego klienta Biedronki i w zamian decydują się na podanie swojego numeru, by zdobyć punkty lojalnościowe.
Niestety, takie zachowanie niesie ze sobą ryzyko, że ktoś stojący w kolejce usłyszy nasz numer i może go wykorzystać w sposób, którego byśmy sobie nie życzyli.
Ostrożność podczas zakupów
Wideo kasjerki to przypomnienie, jak ważne jest dbanie o prywatność oraz ochrona danych osobowych podczas robienia zakupów. W dobie rosnących zagrożeń warto zachować czujność i unikać sytuacji, które mogą prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.
Źródło/foto: Interia
