Karol Nawrocki, szef IPN, jawi się jako obywatelski kandydat na prezydenta, któremu przychyla się PiS. Został dostrzegany przez dziennikarzy w pobliżu siedziby partii, gdy w ulicznej siedzibie trwała narada kluczowych polityków ugrupowania. W trakcie krótkiej rozmowy z mediami zapewniał, że nie uczestniczył w spotkaniu, twierdząc, że w tym czasie udzielał wywiadu.
WYWIAD CZY SPOTKANIE Z KIEROWNICTWEM?
— Dzień dobry. Jak przebiegło spotkanie? — pytali ciekawscy dziennikarze.
— Jakie spotkanie? — zdziwił się Nawrocki.
— Z kierownictwem PiS — dopytywali reporterzy.
— A ja nie byłem na kierownictwie PiS. Miałem wywiad. Posiadacie państwo błędne informacje. Nie spotkałem nikogo z kierownictwa PiS — z uśmiechem odpowiadał kandydat.
Podkreślił, że w biurze PiS znajdował się „w związku z inną sprawą”. — Mobilizujcie mojego kontrkandydata, bo on jest leniwy — skomentował w odniesieniu do Rafala Trzaskowskiego. Nawrocki nie chciał jednak ujawnić dziennikarzom, z kim rozmawiał i gdzie można zobaczyć wywiad.
SPRAWY Z NIEPRAWIDŁOWOŚCIAMI W MUZEUM II WOJNY ŚWIATOWEJ
W międzyczasie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku opublikowało oświadczenie dotyczące nieprawidłowości związanych z wynajmem apartamentu przez Karola Nawrockiego. W dokumencie zaznaczono, że pomieszczenia te nie zostały przystosowane jako mieszkania dla poprzedniej dyrekcji.
Oświadczenie, które trafiło do PAP w piątek, odnosi się do ustaleń „Gazety Wyborczej”. Według artykułu, Nawrocki jako dyrektor muzeum (w latach 2017-2021) przez ponad pół roku korzystał bezpłatnie z luksusowego apartamentu w kompleksie hotelowym muzeum, mimo że mieszka zaledwie 5 km od niego.
Dyrekcja muzeum odniosła się także do ostatniej konferencji prasowej Nawrockiego w Zakopanem, gdzie kandydat na prezydenta RP, wspierany przez PiS, tłumaczył, dlaczego wynajmował apartament. Przyznał, że jako dyrektor placówki podczas pandemii COVID-19 dwukrotnie odbył w nim 10-dniową kwarantannę, realizując zdalnie swoje obowiązki.
Cała sytuacja rodzi wiele pytań i wątpliwości, nie tylko o etykę w polityce, ale także o zarządzanie publicznymi zasobami. Jakie przyszłość czeka Nawrockiego? Czas pokaże.
Źródło/foto: Onet.pl Marcin Bielecki / PAP