Dzisiaj jest 14 maja 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Karol Nawrocki o współpracy z panem Jerzym: „Pomoc przerosła nasze możliwości”

Karol Nawrocki, podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim, przedstawił swoje spojrzenie na intensywność opieki nad Jerzym Ż., która, według jego słów, „była różna w zależności od wykonywanych obowiązków”. Po roku 2021, gdy przeniósł się do Warszawy, opieka ta zmniejszyła się znacząco, co wiązało się także z jego nowym stanowiskiem jako prezesa IPN. Nawrocki przyznał, że przekazał Jerzemu Ż. środki finansowe przeznaczone na wykup mieszkania, które, jak powiedział, „ciężko zarobił w dodatkowej pracy”.

BURZA WOKÓŁ MIESZKANIA

Kandydat na prezydenta wystąpił w podcaście Rymanowskiego, odnosząc się do kontrowersji związanej z rzekomym przejęciem mieszkania od Jerzego Ż. opisał tę sytuację jako „operacyjne zagranie w porozumieniu z mediami i służbami”. Ostro zaprzeczył, jakoby miał zamiar rezygnować z ubiegania się o urząd prezydenta, pytany przez dziennikarza o zarzuty, odpowiedział zaskoczony: „Pan redaktor żartuje?”.

POMOC DLA SENIORA

Nawrocki, odnosiąc się do swojej relacji z Jerzym Ż., przyznał, że towarzyszył mu w trudnych momentach. Opisał rozpoczęcie pomocy jako proces, w którym od 2007 roku stopniowo, początkowo sporadycznie, angażował się w jego wsparcie. „Pomoc zaczęła przekraczać moje możliwości” – podkreślił prezes IPN, dodając, że nie był członkiem rodziny Ż., przez co nie miał dostępu do pełnych informacji o seniorze.

UMOWA I FINANSE

Nawrocki wyjaśnił, że nabył mieszkanie w sposób legalny, podpisując umowę kupna-sprzedaży i przekazując Jerzemu Ż. kwotę około 20 tys. zł. Pieniądze te miały pokryć zaległości związane z czynszem oraz, co ważne, umożliwić wykupienie mieszkania komunalnego. Jak ujawnił, przekazał te środki w ratach, co miało miejsce jeszcze przed podpisaniem umowy przedwstępnej. „To sprawa czysta, mamy do czynienia z grą operacyjną” – twierdził, broniąc swojego stanowiska w obliczu zarzutów.

OPIEKUNKA W POLITYCZNEJ BURZY

W swojej wypowiedzi Nawrocki podkreślił, że był jedyną osobą, oprócz opieki społecznej, która mogła pomóc Jerzemu Ż. Odrzucił też zarzuty dotyczące kontaktu z opiekunką, twierdząc, że jeśli ta miała dobre intencje, powinna była skontaktować się z nim. Uważa, że jej postawa może być związana z jej zaangażowaniem w politykę, wskazując, że jest „ideologicznie związana z Platformą Obywatelską”.

Cała sytuacja, na pewno wciągająca w układ politycznych gier, staje się coraz bardziej skomplikowana. Zobaczymy, jak rozwiną się dalsze wydarzenia w tej sprawie oraz jakie konsekwencje czekają na Nawrockiego w kontekście nadchodzących wyborów.

Źródło/foto: Polsat News

Rymanowski Live/YT
O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie