Dzisiaj jest 18 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Karol Nawrocki krytycznie o „funkcjonariuszach partyjnych”. Reakcja w tłumie na wspomniane nazwisko

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta, Karol Nawrocki, podczas spotkania z mieszkańcami Choszczna w województwie zachodniopomorskim, zaatakował swoich konkurentów, określając ich mianem „funkcjonariuszy partyjnych”. Wypowiedział się na temat Rafała Trzaskowskiego, wskazując na jego bliskie związki z Donaldem Tuskiem, aktualnym premierem. Jego słowa wywołały wyraźne reakcje wśród obecnych, a przywołanie nazwiska premiera spotkało się z buczeniem w sali.

Kto stoi za kontrkandydatami?

Nawrocki podkreślił, że nie jest członkiem żadnej partii politycznej, a mimo to Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się wspierać „człowieka, który jest jednym z was” – obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, dla którego „partią” jest Polska. Oceniając tę decyzję, zaznaczył, że jest to dowód odwagi oraz gotowości jego ugrupowania do oddania losów kraju w ręce obywateli. W jego ocenie ciemne chmury nad Polską, z powodu rządów poprzedników, mogą zostać rozwiane przez prawdziwą reprezentację społeczną.

Dobre życie Polaków na pierwszym miejscu

Nawrocki zadeklarował, że jeśli wygra wybory, to „Polska będzie moim jedynym zobowiązaniem”. Hasło „dobre życie Polaków” stało się główną osią jego wizji rządzenia. W ramach swojego programu zapowiedział szereg działań, w tym reformę służby zdrowia poprzez utworzenie centrum obsługi pacjenta oraz revitalizację finansów publicznych. Dodatkowo zaznaczył konieczność inwestycji zarówno na dużą, jak i lokalną skalę, podkreślając, że jako prezydent będzie dbał o interesy Polski na arenie międzynarodowej.

Silna Polska w UE i odpowiedzialność w polityce

Nawrocki jasno określił swoje stanowisko wobec Unii Europejskiej, podkreślając poparcie dla silnej Polski w jej strukturach oraz sprzeciw wobec „ekoterroryzmu”. W kontekście wojny na Ukrainie, wyraził zrozumienie dla potrzeby wsparcia sąsiedniego kraju przeciwko Rosji, aczkolwiek zwrócił uwagę, że w polityce istnieje mechanizm wzajemności. Zaznaczył, że polski rolnik ma prawo czuć się zabezpieczony, zwłaszcza wobec nieuczciwej konkurencji z Wschodu. „Możemy być zwolennikami UE, ale także twardymi negocjatorami” – dodał Nawrocki.

Nie dla pomników Bandery

Na zakończenie, w kontekście stawiania pomników Stepana Bandery w Polsce, Nawrocki wyraził swoje zdecydowane stanowisko: „Nie wyobrażam sobie tego, absolutnie nie dla pomników Bandery w Polsce”. Wygląda na to, że kandydat PiS ma zamiar konsekwentnie stawiać na politykę suwerenności i narodowej tożsamości, co bez wątpienia znajdzie swoje odzwierciedlenie w jego wyborczych deklaracjach.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie