Karol Nawrocki oficjalnie ogłosił swoją kandydaturę w wyścigu o prezydencki fotel. Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” wynika, że aż 62 proc. badanych przyznało, iż do niedzieli nie miało żadnego pojęcia o kandydacie popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość.
NIEZNAJOMOŚĆ KANDYDATA
Szef Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został w niedzielę rekomendowany na kandydata na prezydenta przez Komitet Obywatelski, a jego kandydatura uzyskała wsparcie Prawa i Sprawiedliwości. Prezes partii, Jarosław Kaczyński, argumentował, że wybór Nawrockiego jest korzystny dla Polski i jej przyszłości.
Jednak, jak pokazuje samo badanie, nawet tak prestiżowa pozycja, jak prezes IPN, nie gwarantuje większej rozpoznawalności. „Super Express” informuje, że zaledwie 34 proc. respondentów potrafiło wskazać, kim jest Karol Nawrocki. To niepokojące dane, które sugerują, że partia rządząca ma przed sobą wielkie wyzwanie w budowaniu wizerunku swojego kandydata.
JEDEN SKANDAL, DRUGI NOS
Z drugiej strony, największa partia opozycyjna ma teraz pół roku na zaprezentowanie swojego kandydata, ponieważ pierwsza tura wyborów prezydenckich planowana jest na maj. Czasu niewiele, a sondaże mogą się zmieniać z dnia na dzień. Jak potoczą się losy Nawrockiego? Czy zdoła przekonać Polaków do swojej wizji przyszłości kraju? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – start w wyborach już teraz jest zacięty jak nigdy wcześniej.
Badanie przeprowadzono w dniach 25-26 listopada metodą CAWI, na grupie 1015 dorosłych Polaków. Obraz, który wyłania się z tych danych, może spędzać sen z powiek nie tylko politykom PiS, ale i całej scenie politycznej w Polsce.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Michał Meissner.
