Rekordowa liczba 133 kardynałów biorących udział w nadchodzącym konklawe stawia przed Watykanem zupełnie nowe wyzwania logistyczne. Po raz pierwszy dom Świętej Marty nie jest w stanie pomieścić wszystkich elektorów, co zmusza władze do zorganizowania dodatkowych miejsc noclegowych.
Dodatkowe zakwaterowanie dla kardynałów
W 1996 roku Jan Paweł II, w swojej Konstytucji Apostolskiej „Universi Dominici Gregis”, wyznaczył Dom Świętej Marty jako miejsce zakwaterowania kardynałów podczas konklawe. Z jego inicjatywy historyczny budynek przeszedł rewitalizację, stając się komfortowym hotelem. Warto zaznaczyć, że to tam przez cały okres swojego pontyfikatu mieszkał papież Franciszek.
W przeszłości liczba kardynałów-elektorów wynosiła tradycyjnie 120, co skłoniło do przygotowania dokładnie tylu pokoi w obiekcie pięciopiętrowym. Aktualnie jednak, po raz pierwszy w historii konklawe, liczba ta wzrosła do 133, co wywołało istotny deficyt miejsc do spania. W związku z tym Watykańska Dyrekcja ds. Infrastruktury i Służb jest zmuszona zorganizować dodatkowe opcje zakwaterowania – potwierdził wicedyrektor Silvio Screpanti w rozmowie z Vatican News.
Isolacja i technologia w Kaplicy Sykstyńskiej
Screpanti podkreślił, że znalezienie znacznej ilości dodatkowych pokoi stało się pilną potrzebą. Współpraca w tej dziedzinie prowadzona jest między innymi z mistrzem ceremonii liturgicznych. W najbliższym czasie 13 kardynałów będzie zakwaterowanych w pobliskim budynku, który po zakończeniu konklawe zostanie przekształcony w żłobek dla dzieci pracowników Watykanu. Przydział pokoi dla elektorów będzie ustalany metodą losową.
Szczególną uwagę zwrócono na zabezpieczenie uczestników konklawe. Oba budynki będą odpowiednio odizolowane, by uniemożliwić dotarcie do kardynałów osób z zewnątrz.
Podwyższony poziom bezpieczeństwa
Do obowiązków watykańskiej dyrekcji należy również zabezpieczenie okien Pałacu Apostolskiego oraz dezaktywacja wszelkich urządzeń technologicznych w Kaplicy Sykstyńskiej, aby chronić jej bezcenne freski. Wszyscy kardynałowie-elektorzy będą zmuszeni do oddania swoich telefonów komórkowych i laptopów do depozytu, a złamanie tego zakazu może skutkować ekskomuniką. Dodatkowo, aby zapewnić pełną izolację, zainstalowano elektroniczne zagłuszacze, a okna zabezpieczono specjalną folią izolacyjną. Uczestnicy konklawe nie będą także mieli dostępu do mediów.
Screpanti zaznaczył, że ceremoniarze przechodzą intensywne szkolenie w obsłudze pieców: jednego do spalania kart do głosowania po każdej turze oraz drugiego do generowania dymu, który pojawi się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej. Technik będzie obecny w pobliżu kaplicy, całkowicie gotowy do uruchomienia pieca i wywołania białego dymu, który będzie oznaczać wybór nowego papieża.