W ostatnich dniach opolska policja wykazała się niezwykłą czujnością w obszarze gminy Łubniany, zatrzymując dwóch kierowców, którzy bezwzględnie zlekceważyli ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym. To nie tylko nieodpowiedzialność, ale także płynące z tego zagrożenie dla innych użytkowników dróg!
SZALONE PRĘDKOŚCI W BRYNICY
Wyjątkowo nieodpowiedzialny był 23-letni kierowca Volkswagena, który w Brynicy poruszał się z prędkością 104 km/h w strefie, gdzie obowiązywała pięćdziesiątka. Takie lekceważenie przepisów zakończyło się dla niego mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi, a także utratą prawa jazdy. Można tylko spekulować, co myślał, gdy przekraczał oznakowanie. Może sądził, że asfalt to tor wyścigowy?
REKORDOWE WYKROCZENIE W ŁUBNIANYCH
Również 46-letnia kierująca Suzukim nie mogła poszczycić się lepszymi wynikami. W miejscowości Łubniany osiągnęła prędkość 101 km/h w obszarze zabudowanym, co skończyło się dla niej mandatem karnym w wysokości 3000 zł! Przy tym, to nie było jej pierwsze tego rodzaju wykroczenie. Policjanci wzięli pod uwagę recydywę, co doprowadziło do dodatkowego nałożenia 13 punktów karnych oraz zatrzymania prawa jazdy. Cóż, można zaryzykować stwierdzenie, że punkty karne zaczynają się kumulować jak niechciane śmieci w kąciku!
BRAWURA NIGDY NIE POPŁACA
Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę! Brawura i lekkomyślność za kółkiem są receptą na katastrofę. Prędkość nie powinna być jedynie dostosowana do oznakowania, ale także do realnych warunków na drodze. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może kosztować życie, a mandat to dopiero początek konsekwencji. Lepiej zainwestować w zdrowy rozsądek, niż w punkty karne!
Źródło: Polska Policja