Nie żyje Kamil Durczok. Znany dziennikarz miał 53 lata. Zmarł nad ranem we wtorek – taką informację potwierdziło Uniwersyteckie Centrum Kliniczne imienia profesora Kornela Gibińskiego w Katowicach.
Kamil Durczok trafił do szpitala już w poniedziałek po południu. O jego śmierci jako pierwsi poinformowali dziennikarze magazynu „Press”.
Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13:45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego SUM w Katowicach. Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4:23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia” – poinformował szpital w oficjalnym komunikacie.
Czym zajmował się Kamil Durczok?
Kamil Durczok był znanym dziennikarzem. Skończył studia na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Zaczynał w Studenckim Radiu Egida, a następnie pracował w Radiu Katowice. Następnie 13 lat był dziennikarzem Telewizji Polskiej, gdzie prowadził główne wydanie „Wiadomości” i kilka programów publicystycznych. Największą popularność zyskał jednak w TVN, gdzie był redaktorem naczelnym i prowadzącym „Faktów”.
Odszedł w 2015 roku po tym, gdy specjalnie powołana komisja potwierdziła „przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym”. On sam konsekwentnie zarzutom zaprzeczał. Następnie Durczok założył lokalny portal silesion.pl, miał także swój program w Polsat News. Ostatnio zawodowo udzielał się w projekcie internetowym Durczokracja.
Był laureatem nagród dziennikarskich, między innymi Dziennikarza Roku w konkursie Grand Press, Wiktora, Złotej Telekamery.
W 2003 roku Kamil Durczok przeszedł chorobę nowotworową. W roku 2020 przyznał, że cierpi na chorobę alkoholową i depresję. W 2021 roku został skazany za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.