Dzisiaj jest 25 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Kaczyński zaniepokojony zdjęciem – konflikty z Dudą na horyzoncie?

W swojej książce „Tajemnice pałacu prezydenckiego” Dominika Długosz, dziennikarka „Newsweeka”, przybliża kulisy politycznej gry w Polsce, w której niekwestionowanym mistrzem pozostaje Jarosław Kaczyński. W rozmowie o metodach działania byłego premiera opowiada o okolicznościach, jakie towarzyszyły kadencjom Beaty Szydło i Andrzeja Dudy, ujawniając, jak zawirowania w relacjach między nimi wpłynęły na polską politykę. Co ciekawe, Długosz nie boi się odważnych stwierdzeń, wskazując na frustrację Kaczyńskiego w obliczu prezydentury Dudy oraz dramatyczne zdarzenia, które miały miejsce na przestrzeni lat.

POLITYCZNE NAPIĘCIA I ROZCZAROWANIA

Jak zauważa Długosz, już sama wygrana Dudy w wyborach prezydenckich w 2015 roku naruszyła plany Kaczyńskiego. Prezes PiS miał inny pomysł na kształt politycznej układanki — liczył, że Andrzej Duda stanie się narzędziem do realizacji jego wizji polityki wobec Bronisława Komorowskiego. „Andrzej Duda miał zbudować falę, na której PiS mógłby wznieść się do Sejmu, prezentując narrację, że potrafi wszystko” — tłumaczy. Prezydentura Dudy, której Kaczyński nie planował, stała się źródłem narastających napięć.

OSOBISTE NAPIĘCIA I WZMIANKI O ŻEŃSKICH INTRYGACH

Dominika Długosz odsłania kulisy relacji Kaczyńskiego z Duda oraz ich współpracownikami. „Mówi się, że Marta Kaczyńska miała wpływ na kandydaturę Dudy, co tylko pogłębiało niechęć prezesa” — zdradza dziennikarka. Jak przyznaje, z każdym kolejnym rokiem, w miarę gdy polityczne intrig i rywalizacji przybywało, sympatie Kaczyńskiego do Dudy znikały.

ZDJĘCIA, KTÓRE ZMIENIŁY WSZYSTKO

W 2016 roku na nowo rozgrzały atmosferę zdjęcia Marty Kaczyńskiej i Andrzeja Dudy z rocznicy katastrofy smoleńskiej. Długosz wskazuje, że te fotografie zirytowały Kaczyńskiego, który poczuł, że Duda może być mniej lojalny niż mu się wydawało. „To wzbudziło w Jarosławie Kaczyńskim pewien niepokój” — mówi autorka, dodając, że dla Kaczyńskiego bliskość między Dudą a jego córką była nie do zaakceptowania.

METODY KACZYŃSKIEGO: „ŁAMANIE DŁONI”

Jak podkreśla Długosz, metody Kaczyńskiego można określić jako „łamanie dłoni”. Prezes PiS jest znany z tego, że odseparowuje swoich politycznych sojuszników, by uczynić ich podatnymi na kontrolę. „Zmusza ich do zdrad” — stwierdza dziennikarka. Przykład? Rozstanie Szydło i Dudy, które miało miejsce tuż po przejęciu władzy przez PiS, co poradnikowo świadczy o strategii Kaczyńskiego, który nie akceptował bliskości swoich czołowych polityków.

Tak oto, w labiryncie politycznych gier, wiele osobistych relacji zostaje zapomnianych, a przyjaźni zamieniają się w polityczne rozczarowania. Długosz snuje opowieść o ludziach, którzy na przestrzeni ostatnich lat zostali zdradzeni przez system, w którym przyszło im funkcjonować, stając się jedynie marionetkami w rękach Kaczyńskiego.

Im więcej czasu mija, tym coraz bardziej widoczne są zawirowania w relacjach między Kaczyńskim a Dudą. Weto prezydenta do kluczowych ustaw dla PiS nie jest jedynie błędem, ale otwartą rysą na ich politycznym sojuszu. „Prezydent zdaje sobie sprawę, z jakim kosztem się to wiąże” — podkreślają komentatorzy. Z perspektywy lat, widać, jak skomplikowana jest polska polityczna scena, a dziennikarze tacy jak Długosz nie boją się ściągać zasłon z tajemnic, które rządzą tym światem.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie