Jarosław Kaczyński odniósł się do zarzutów stawianych byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w związku z organizacją wyborów prezydenckich z 2020 roku. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stanął w obronie działań swojego partyjnego towarzysza, zaznaczając, że decyzje podejmowane w tamtym czasie były zgodne z przepisami konstytucyjnymi i podyktowane wyjątkowymi okolicznościami związanymi z pandemią COVID-19. Kaczyński wskazał także na osoby odpowiedzialne za całą sytuację.
Wniosek o Uchylenie Immunitetu
W czwartek, 16 stycznia, do Sejmu trafił wniosek o uchwałę w sprawie uchwały immunitetu dla Mateusza Morawieckiego, który koncentruje się na organizacji tzw. wyborów kopertowych. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień przy przygotowaniach do głosowania, które miało się odbyć 10 maja 2020 roku.
Kaczyński Broni Morawieckiego
Prezes PiS zdecydowanie odrzucił oskarżenia dotyczące roli Morawieckiego w organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Według niego, wybory te były zgodnym z prawem obowiązkiem, a odpowiedzialność za ich realizację ponosiła cała administracja państwowa, zarówno rządowa jak i samorządowa.
„Decyzję o terminie wyborów wzięła marszałek Sejmu, a realizacja tego postanowienia była obowiązkiem administracji państwowej, która musiała działać z determinacją w obliczu wielkiej epidemii” — podkreślił Kaczyński na swoim profilu w sieci.
Ostra Krytyka Platformy Obywatelskiej
Kaczyński nie szczędził krytyki w kierunku Platformy Obywatelskiej, zarzucając jej celowe działania mające na celu uniemożliwienie przeprowadzenia wyborów.
„To Platforma Obywatelska ponosi wyłączną odpowiedzialność za to, iż wybory ostatecznie się nie odbyły, nawołując do obstrukcji i niewykonania obowiązków wynikających z konstytucji” — zaznaczył.
Morawiecki na Obronnej Pozycji
Obecny poseł PiS, Mateusz Morawiecki, również stwierdził, że organizując wybory korespondencyjne, działał zgodnie z literą prawa. „Jestem przekonany, że prawda się obroni. Po prostu wykonywałem wtedy postanowienia konstytucji” — powiedział były premier.
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, zauważył, że decyzja o rezygnacji z immunitetu jest osobistym prawem każdego posła, co może przyspieszyć procedury sądowe.
„Z radością zrezygnuję z immunitetu, ponieważ nie zamierzam kryć się za żadnymi przywilejami” — wyznał Morawiecki w programie TV Republika.
Nad Morawieckim Czarne Chmury
Fala oskarżeń wytoczyła się w stronę Morawieckiego. Niesie to ze sobą obawy o poważne konsekwencje, w tym możliwe obciążenie finansowe. Jak się okazuje, w tle tej sprawy wisi duża kwota, która może wywołać spore zamieszanie w polityce krajowej.
Co ciekawe, były premier niedawno uzyskał nową funkcję, zastępując jednego z premierów europejskich. Czas pokaże, jak ta sytuacja wpłynie na jego karierę oraz wizerunek w oczach wyborców.