Jarosław Kaczyński zapewnił, że nie ma zamiaru zmieniać kandydata na prezydenta w nadchodzących wyborach. W rozmowie z telewizją wPolsce24.pl podkreślił, że „nie ma takiego planu” i wydaje się zadowolony z postępów kampanii Karola Nawrockiego, który będzie reprezentował PiS w przyszłorocznych wyborach.
Kampania Karola Nawrockiego
Prezes PiS zwrócił uwagę, że prekampania Nawrockiego „idzie nadspodziewanie dobrze”. Zaznaczył, że jedynie sytuacje nadzwyczajne mogłyby zmienić ten stan rzeczy, jednak jak dodał, takie wypadki mają „promilowe szanse” na zaistnienie.
Kaczyński odniósł się również do spekulacji związanych z ewentualną rezygnacją prezesa IPN, wskazując, że są one wynikiem „nieczystej i nieładnej gry”, z którą jego ugrupowanie nie ma nic wspólnego. Start Nawrockiego został ogłoszony podczas spotkania w Krakowie, w którym uczestniczyli członkowie partii, w tym sam prezes.
Dlaczego Nawrocki?
Nawrocki, określany jako kandydat bezpartyjny i obywatelski, został wybrany na skutek obserwacji sondaży oraz obaw związanych z dużym elektoratem negatywnym byłego ministra edukacji, Przemysława Czarnka. Choć nie cieszy się dużą rozpoznawalnością, lider PiS uważa, że to właściwy wybór.
Wyzywania w kampanii
W ostatnich dniach Nawrocki brał udział w objazdach po Polsce oraz organizował konferencje, jednak unikał dogłębnych dyskusji na temat swoich poglądów i kampanii wyborczej. Jego pierwsze wystąpienie było krytykowane, gdyż czytał z kartki, co spotkało się z negatywnym odbiorem ze strony konkurencji.
Oprócz Nawrockiego, na liście kandydatów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich znalazły się również znane osobistości, takie jak Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, Szymon Hołownia z Polski 2050, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
Wszystko na temat zbliżających się wyborów prezydenckich w 2025 roku można znaleźć w naszym raporcie specjalnym.
Źródło/foto: Polsat News
