Jarosław Kaczyński, po przybyciu do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie, został na początku zakwalifikowany jako pacjent NN, co oznacza osobę nieznaną. Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, Remigiusz Małecki, wyjaśnił, że to zdarzenie mogło być efektem emocji ze strony personelu placówki. Prezes PiS przebywał w szpitalu w celu przeprowadzenia zaplanowanych rutynowych badań, co tłumaczy jego nieobecność na piątkowym posiedzeniu Sejmu.
Kaczyński w Lublinie z ochroną
W czwartek 20 lutego, Rafał Bochenek, rzecznik PiS, poinformował, że Kaczyński udał się do szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, polityk przyjechał czarną skodą superb w towarzystwie ochroniarzy. Na oddziale miał zająć osobną salę, która została odizolowana od innych pacjentów.
Wyjaśnienia Urzędu Marszałkowskiego
Remigiusz Małecki, komentując sytuację, potwierdził, że Jarosław Kaczyński został oznaczony jako pacjent NN, ale po przeprowadzeniu niezbędnych działań przez kierownika Oddziału Kardiologii, kwestia ta natychmiast została wyjaśniona zgodnie z procedurami szpitalnymi.
Niezgoda na immunitet
W związku z hospitalizacją Kaczyński nie uczestniczył w piątkowym posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej. Spotkanie dotyczyło wniosku oskarżyciela prywatnego o uchwałę w sprawie zgody na pociągnięcie prezesa PiS do odpowiedzialności karnej. Członkowie komisji zarekomendowali uchylenie immunitetu Kaczyńskiego.
Do Sejmu z nowym wnioskiem
Jak podał PAP, autorem wniosku jest europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, który wcześniej został zniesławiony przez Kaczyńskiego w kontekście komisji ds. Pegasusa. Wniosek zostanie teraz przedłożony Sejmowi, który w głosowaniu zdecyduje o stosowności dalszych kroków w tej sprawie.
Źródło/foto: Polsat News