Dzisiaj jest 18 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kaczyński broni byłego premiera: „To absurdalne”

Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Mateusza Morawieckiego, byłego premiera, w związku z jego decyzjami przy okazji nieudanych wyborów kopertowych z 2020 roku. Temat wzbudził emocje, a Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się do tej sprawy na portalu X, nazywając zarzuty wobec Morawieckiego absurdalnymi. W jego ocenie, to politycy Koalicji Obywatelskiej są odpowiedzialni za to, że wybory w formie korespondencyjnej nie doszły do skutku.

Wybory Kopertowe w Oku Prokuratury

W toku prac Komisji Śledczej ds. Wyborów Korespondencyjnych analizowano prawidłowość i celowość działań podjętych w celu zorganizowania wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Na podstawie tych ustaleń Komisja podjęła decyzję o skierowaniu sprawy do prokuratury, w której znalazły się także nazwiska Mateusza Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego.

Kaczyński Odpowiada na Zarzuty

W swoim wpisie, Kaczyński argumentuje, że wybory prezydenckie są nieodzownym wymogiem konstytucyjnym, na który powoływali się rządzący. „Wybory korespondencyjne zostały już przeprowadzone w innych krajach w czasie pandemii, a sama procedura była uregulowana w polskim porządku prawnym” — zaznacza. W dodatku, wyjaśnił, że termin wyborów został określony przez marszałek Sejmu, a cała administracja rządowa miała za zadanie jego realizację. Kaczyński nie ma wątpliwości, że odpowiedzialność za niewykonanie tych obowiązków spoczywa na Platformie Obywatelskiej, która rzekomo nawoływała do obstrukcji. Oto zatem kolejny odcinek politycznego serialu, w którym wszyscy są na siebie nakierowani, a odpowiedzialność wciąż pozostaje w zawieszeniu.

Fakty są takie, że sytuacja związana z wyborami korespondencyjnymi z 2020 roku wciąż jest gorącym tematem w polskiej polityce. Po latach dyskusji, obwinianie przeciwników politycznych za ich niepowodzenie staje się niemal codziennością, a w ocenie wielu, to tylko odwracanie uwagi od rzeczywistych problemów. W obliczu coraz bardziej złożonej sytuacji politycznej, warto zadać sobie pytanie: kiedy ta spirala wzajemnych oskarżeń w końcu się zatrzyma?

Źródło/foto: Onet.pl Rafał Guz / PAP

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie