Kaczorowska szczerze o emocjach podczas pierwszej Wigilii bez córek

Agnieszka Kaczorowska, po zakończeniu małżeństwa z Maciejem Pelą, przeżyła swoją pierwszą Wigilię bez córek. Okazuje się, że dla aktorki nie było to ani trudne, ani bolesne doświadczenie. W programie śniadaniowym Polsatu przyznała: — Nie było tak ciężko.

MAŁŻEŃSTWO I RODZINA

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela zawarli związek małżeński w 2018 roku, w malowniczej Toskanii. Para doczekała się dwóch córek, Emilki (5 lat) i Gabrysi (3 lata). Przez ostatnie kilka lat wydawało się, że ich małżeństwo jest idealne. W wywiadach Kaczorowska często chwaliła męża za wspólne dzielenie obowiązków domowych i opiekę nad dziećmi. Niestety, 2 października br. media obiegła informacja o ich rozstaniu, co zaskoczyło wielu fanów.

NOWE ŻYCIE I WYZWANIA

Agnieszka Kaczorowska stała się regularną uczestniczką programu Polsatu, „Halo tu Polsat”. Na przestrzeni ostatnich dni aktorka odwiedziła tę audycję dwukrotnie. W trakcie jednej z wizyt podzieliła się swoimi sposobami radzenia sobie z trudnymi momentami w życiu. — Lubię płakać, bo to oczyszcza — wyjaśniła, dodając, że swoje emocje przelana w prywatnej przestrzeni, bliskim czy terapeucie, nie zaś w mediach społecznościowych. Podkreśliła również, że taniec jest dla niej formą ekspresji, która wyraża więcej niż tysiąc słów.

ŚWIĘTA W NOWEJ ROLI

W sobotnim wydaniu programu Agnieszka Kaczorowska zdradziła, jak spędziła święta Bożego Narodzenia. Po rozstaniu z mężem, podzieliła opiekę nad córkami: Emilią i Gabrielą, które w tym roku Wigilię spędziły z tatą. Mogłoby się wydawać, że brak obecności dzieci w tym szczególnym dniu był dla niej emocjonalnym ciężarem. Jednak aktorka nie ocenia tego negatywnie, a wręcz cieszy się, że mogła skoncentrować się na sobie.

— Wcale nie było tak ciężko, bo lubię swoją obecność. Tego rodzaju czas dla siebie jest istotny — powiedziała Kaczorowska, dodając, że spędziła czas u mamy, a po kilku godzinach relaksu z rodziną, poszła na spacer. — 25 grudnia rano już się bawiłyśmy z dziewczynami, to była prawdziwa eksplozja radości wokół prezentów. Myślę, że dziewczynki, biorąc pod uwagę swój wiek, najlepiej potrafią odnaleźć się w tej sytuacji i przyjmują wszystko z większą lekkością.

Agnieszka Kaczorowska mimo trudnych chwil, jakie przyszło jej przeżyć tuż przed rozwodem, pokazuje, że potrafi odnaleźć radość w życiu. I kto wie, być może nadchodzi czas jej powrotu do „Tańca z gwiazdami”. Czas pokaże, jakie jeszcze niespodzianki czekają na nas w jej artystycznym dorobku.