Justyna i Łukasz Maciorowscy, znani z programu „Rolnicy. Podlasie” emitowanego na Fokus TV, cieszyli się ogromną sympatią widzów. Niestety, para ogłosiła, że nie wystąpi już w kolejnych odcinkach show, dzieląc się smutną nowiną ze swoimi fanami.
DOLINA SMUTKU CZY KROK W PRAWO?
Udział w „Rolnicy. Podlasie” uczynił ich rozpoznawalnymi, a ich życie prywatne stało się tematem licznych dyskusji w sieci. Justyna i Łukasz aktywnie prowadzą wspólne konto na Instagramie, a niedawno uruchomili także kanał na YouTube, gdzie dzielili się swoją codziennością. Jednak 26 grudnia 2024 roku opublikowali film, w którym przekazali, że podjęli decyzję o zakończeniu współpracy z programem.
DLACZEGO ODECZYNA?
Justyna wyjaśniła, że program narzucał im wspólne wykonywanie prac, co nie odpowiadało ich rzeczywistości. „Ja pracuję w gospodarstwie, zajmuję się krowami, a mój mąż nie uczestniczy w tych obowiązkach. Formuła wymuszała wspólną pracę, co z czasem stawało się coraz bardziej uciążliwe” — wyznała. Ta decyzja wywołała falę emocji wśród fanów, a w komentarzach na ich kanale można było znaleźć wiele zróżnicowanych opinii.
EMOCJE W INTERNECIE
Internauci zareagowali różnorodnie. „Program 'Rolnik szuka żony’ na początku był naturalny, potem przyszedł reżyserski chaos. Żal, że to się kończy” — podsumował jeden z komentujących. Inny dodał: „Żyjcie swoim życiem, nie dajcie się nikomu podporządkować, życzę Wam wszystkiego najlepszego”. Jednak były też głosy krytyki. „Niech Pokaniewo odejdzie, a nie będzie sensu oglądać” — zauważył jeden z internautów.
Na horyzoncie nadchodzą zmiany nie tylko u Justyny i Łukasza. Uczestnicy programu „Rolnik szuka żony” również przeżywają kryzysy, co sprawia, że nadchodzący sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco. Kto z par w 11. edycji zdecyduje się na kolejny krok w związku? Czas pokaże!