Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Joe Biden podejmuje zaskakującą decyzję, która może przynieść ogromne korzyści

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, wyraził zgodę na przekazanie Ukrainie min przeciwpiechotnych, co ma na celu wzmocnienie obrony tego kraju przed rosyjskimi atakami. Służby informacyjne, takie jak „Washington Post”, doniosły o tej decyzji, podkreślając, że Pentagon uznaje ją za istotny krok w walce z postępami rosyjskich wojsk lądowych.

KRYTYKA DECYZJI BIDENA

Amerykański przywódca spotkał się z krytyką ze strony organizacji zajmujących się kontrolą zbrojeń, które określają przekazanie min jako „potencjalnie kontrowersyjne”. Z ponad 160 krajami, które podpisały traktat zabraniający użycia tego typu broni, wzbudza to poważne wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa ludności cywilnej. Warto zaznaczyć, że Ukraina zobowiązała się nie używać min w gęsto zaludnionych obszarach, co może złagodzić niektóre obawy.

NIEBEZPIECZEŃSTWO I TRWAŁOŚĆ

Według źródeł wojskowych, nowo przekazane miny są „nietrwałe”, co oznacza, że mogą szybko ulegać samozniszczeniu lub tracić ładunek baterii w ciągu kilku dni lub tygodni. Taki mechanizm redukuje potencjalne zagrożenie dla cywilów. Równocześnie doniesienia wskazują, że Kijów aktywnie zabiegał o te miny od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji trzy lata temu.

INNE FORMY WSPIERANIA UKRAINY

To nie pierwszy przypadek, kiedy USA wspierają Ukrainę w czasie konfliktu. W ostatnich dniach Joe Biden umożliwił też użycie przez Ukrainę pocisków ATACMS, co zostało odebrane jako zintensyfikowanie zaangażowania Waszyngtonu w konflikt. Kijów miał już wykorzystać tę broń do ataków na cele oddalone w głębi Rosji, co Moskwa określiła jako świadectwo tego, że Zachód pragnie zaostrzyć napiętą sytuację.

Rosyjskie reakcje na amerykańskie decyzje nie pozostają niesłyszalne – w odpowiedzi na użycie pocisków ATACMS, Moskwa obniżyła próg użycia broni nuklearnej, co wywołuje dodatkowe napięcia i niepewność dotyczące dalszego przebiegu konfliktu.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie