26 grudnia 2024 roku Joanna Koroniewska podzieliła się na swoim Instagramie filmem świętującym 10. rocznicę małżeństwa z Maciejem Dowborem. W komentarzach jedna z internautek zwróciła uwagę na wygląd aktorki, pisząc: „Wyglądasz jak moja babcia”. Joanna szybko odpowiedziała na tę zaczepkę, co zaintrygowało jej fanów.
Joanna Koroniewska – Kariera i Życie Prywatne
Joanna Koroniewska to znana polska aktorka, która rozpoczęła swoją karierę w 1999 roku, kiedy to zagrała w etiudzie „Daleko”. W 2001 roku ukończyła Łódzką Szkołę Filmową oraz Warszawską Szkołę Reklamy. Szczególną popularność przyniosła jej rola Małgosi Mostowiak w popularnym serialu „M jak miłość”. Jednakże na tym jej osiągnięcia się nie kończą. W swoim dorobku artystycznym ma wiele znaczących ról, występując w takich produkcjach jak: „Cold Kenya” (2006), „Niania” (2008) czy „Ślad” (2019). W 2014 roku gwiazda wzięła ślub z Maciejem Dowborem, z którym doczekała się dwóch córek: Janiny (2009) i Heleny (2018).
Walka z Krytyką w Sieci
Joanna ma w sobie odwagę, by pokazywać swoje prawdziwe oblicze w mediach społecznościowych. W przeciwieństwie do wielu innych osób z branży, nie boi się ukazywać siebie bez makijażu oraz filtrów, co czasem prowadzi do negatywnych komentarzy. Gwiazda postanowiła jednak nie milczeć i ostatnio zaczęła udostępniać przytyki internautów, co zainspirowało ją do reakcji także na wspomnianą już krytykę z 26 grudnia.
Internautka, mająca swoje zdanie na temat wyglądu Joanny, nie ustępowała, pisząc: „Marnie pani wygląda. Może czas zadbać o siebie”. Joanna, zirytowana, odparła: „Wyglądać jak pani? Jednak nie — dziękuję”. Choć mogło się wydawać, że sprawa zakończyła się na tej wymianie zdań, sytuacja przyjęła nowy obrót.
Ogłoszenie Niezadowolenia
W kolejnym kroku aktorka skierowała swoje myśli do obserwujących na InstaStories. Zasugerowała, że osoba krytykująca jej wygląd może być miłośniczką zabiegów estetycznych i filtrów, zadając retoryczne pytanie o powody takiego zachowania: „Jak myślicie? Chęć zwrócenia na siebie uwagi czy po prostu smutne życie?” Takie szybkie przejście do osobistych odniesień ukazało nie tylko frustrację Koroniewskiej, ale też jej determinację do obrony własnej wartości.
Na koniec, Joanna ujawniła również swoje uczucia, mówiąc: „Coś już we mnie pękło”. Ta szczerość przekroczyła granice zwykłej odpowiedzi na komentarze, pokazując, że krytyka w sieci ma realny wpływ na emocje osób publicznych. W czasach, gdy media społecznościowe są nieodłączną częścią życia, wybór, jaki podejmuje Joanna w kwestii autentyczności, staje się zarazem tematem do refleksji.
