Jeremy Sochan z każdym dniem coraz lepiej odnajduje się w Stanach Zjednoczonych. Po miesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem kciuka, koszykarz szybko powrócił do optymalnej formy i zdołał rozegrać kilka udanych meczów w drużynie San Antonio Spurs. Mimo sukcesów w NBA, Polak nie kryje tęsknoty za ojczyzną, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.
Tęsknota za Rodziną i Polskim Jedzeniem
„Najbardziej brakuje mi rodziny, ale również polskiej kuchni, bliskich i nawet specyficznej aury, jaka panuje w Polsce. Powietrze tu jest inne” — wyznał Sochan w rozmowie z PS.Onet.pl. Koszykarz zdradził, że częściową ulgę w nostalgię przyniosła mu niedawna wizyta w polskim sklepie w Phoenix, w którym skorzystał z możliwości zamówienia pysznych tradycyjnych potraw.
„Zamówiłem bardzo dużo dań: schabowy, pierogi z mięsem, pierogi z jagodami, zupę ogórkową, a także kanapkę z polską szynką i serem. Wszystko zjadłem sam! A i herbatę polską zamówiłem, bo amerykańska średnio mi odpowiada” — zdradził z uśmiechem.
Święta w Nowym Jorku
Kiedy tematem rozmowy stały się święta, Sochan podzielił się swoimi corocznymi tradycjami. „Zawsze celebrujemy Boże Narodzenie po polsku, nawet gdy żyliśmy w Anglii. Więcej radości sprawia nam Wigilia niż Boże Narodzenie. W tym roku zapowiada się wyjątkowo, ponieważ spędzimy te święta w Nowym Jorku, gdzie 25 grudnia zagramy mecz. Cała rodzina przyjeżdża. To będzie niesamowita atmosfera!” — podkreślił.
„Widziałem tyle amerykańskich filmów o Bożym Narodzeniu w Nowym Jorku i liczę, że to, co pokazują, jest prawdą. Marzę o białym śniegu na święta” — dodał, zerkając z nadzieją w przyszłość.
Noworoczne Życzenia
Na zakończenie był pytany o swoje życzenia na nadchodzące święta i Nowy Rok. „Przede wszystkim zdrowia, błogosławieństwa oraz dużej dawki pozytywnej energii. Mam nadzieję, że uda nam się awansować do play-offów” — podsumował, nie ukrywając ambicji na sezon. Jeremy Sochan z pewnością czeka na nowe wyzwania na boiskach NBA, ale pamięć o Polsce zawsze będzie mu towarzyszyć.