Poseł Janusz Kowalski ponownie dołączył do Prawa i Sprawiedliwości, co miało miejsce po 22-letniej przerwie. „Nie ma wrogów na prawicy, cały obóz konserwatywny, narodowy i suwerennościowy powinien się zjednoczyć w PiS” – powiedział Kowalski, który do niedawna był parlamentarzystą Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry.
PONOWNE DOŁĄCZENIE DO PIŁSUDSKIEGO
O swoim powrocie do PiS Kowalski poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej. Podkreślił, że zjednoczenie całej prawicy jest kluczowe dla zwycięstwa w nadchodzących wyborach prezydenckich w 2025 roku oraz parlamentarnych w 2027 roku. „Konieczne jest, aby wszyscy, którzy identyfikują się z tym nurtem, stanęli w szeregach PiS” – dodał.
INTEGRACJA I WYZWANIA
Janusz Kowalski zauważa, że w obliczu wyzwań przed jakimi stoi polska prawica, szczególnie przed nadchodzącymi wyborami, integracja stołowskiej prawicy jest niezbędna. Wspomniał, że prezes PiS, Jarosław Kaczyński, złożył mu gratulacje z okazji powrotu do partii. Kowalski wyraził nadzieję, że jego dawni koledzy z Suwerennej Polski powinni również rozważyć powrót do PiS, co mogłoby stanowić sygnał do szerszej integracji w obozie prawicy.
„Obecna koncepcja tzw. demokracji walczącej Donalda Tuska, która obejmuje łamanie praworządności, wymaga podjęcia nadzwyczajnych działań” – tłumaczył swoją wizję polityczną poseł.
PRZYSZŁOŚĆ SUWERENNEJ POLSKI
Dyskusje na temat możliwości wchłonięcia Suwerennej Polski przez PiS trwają od dłuższego czasu, zwłaszcza że lider SP, Zbigniew Ziobro, na pewien czas wycofał się z polityki. Kowalski, pytany o przyszłość Suwerennej Polski, nie przyznał, że partia zmierza ku końcowi. Zamiast tego ocenił, że wszelkie ruchy na prawicy mogą oznaczać początek nowego rozdziału w historii Zjednoczonej Prawicy.
WAŻNE DATY
Planowany na 28 września kongres PiS, który mógł doprowadzić do połączenia partii, został przesunięty na 12 października z powodu sytuacji powodziowej w kraju.
Janusz Kowalski, posłem od 2019 roku, był wcześniej sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, a następnie w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ma również krótką historię związku z Platformą Obywatelską, z której odszedł na skutek konfliktu w latach 2005-2006.
Świat polityki w Polsce z pewnością nie przestanie nas zaskakiwać, a nadchodzące miesiące będą kluczowe dla przyszłości wielu ugrupowań. Czy Janusz Kowalski zakotwiczy prawicową jedność, czy tylko doda paliwa do nurtu spekulacji? Czas pokaże.
Bądź na bieżąco i śledź nasze aktualności! Polub nasz fanpage, aby nie przegapić najnowszych informacji.
Źródło/foto: Interia