Jan Zbigniew Potocki, samodzielnie ogłoszony prezydent Polski, został skazany na dwa lata pozbawienia wolności za łapownictwo oraz nielegalne powoływanie się na wpływy. Wyrok w jego sprawie ujawniony został przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na platformach społecznościowych.
Kalimarska piramida finansowa
Zgodnie z treścią wyroku, Jan Zbigniew Potocki był powiązany z tzw. kaliską piramidą finansową, w której dwaj mężczyźni wyłudzili od około 600 osób co najmniej 47 milionów złotych. Potocki miał zapewnić obu oskarżonym, że unikną kary pozbawienia wolności, a w zamian przyjął 480 tysięcy złotych.
Życie w więzieniu
Obecnie Potocki przebywa w zakładzie karnym w Barczewie, gdzie prosi o modlitwy w intencji swojego uwolnienia. Na stronie jego kancelarii można znaleźć komunikat zapraszający do modlitwy za „Prezydenta IIRP hrabiego Jana Zbigniewa Potockiego”.
Kontrowersyjne tytuły i działalność
Potocki utrzymuje, że w Polsce wciąż obowiązuje konstytucja z 1935 roku, według której w czasie wojny prezydent ma prawo wskazać swojego następcę. Uznaje się za legalnego prezydenta II RP i następcę Juliusza Nowina-Sokolnickiego, którego nie uznaje większość środowiska emigracyjnego.
Od lat zajmuje się wydawaniem „Dowodów osobistych Suwerena” oraz praw jazdy, a także udziela pozwoleń na broń. Jego dokumenty są jednak prawnie nieważne. W listopadzie 2024 roku twierdził, że podpisał traktaty z Fundacją Niemiecką dotyczące reparacji.
Rodzinne spory
Potocki tytułuje się również hrabią, co spotkało się z dezaprobatą ze strony Marka Potockiego, przedstawiciela linii łańcuckiej Potockich, który wydał oświadczenie wskazujące na nielegalność używania tytułów szlacheckich przez samozwańczego prezydenta.
Problemy prawne i zdrowotne
Rzeczpospolita donosi, że część współpracowników Potockiego zbuntowała się i założyła konkurencyjną kancelarię. W związku z tym, jak informuje portal, to skazanie może nie być końcem jego kłopotów prawnych. 69-letni Potocki, będący obecnie w więzieniu, miał znacznie podupaść na zdrowiu.
Źródło/foto: Interia