W najnowszym odcinku programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, emitowanego przez TVN, Jakub Rzeźniczak podzielił się z widzami osobistą tragedią – stratą syna, Oliwiera. W przedpremierowym fragmencie rozmowy piłkarz opowiedział o trudnych chwilach związanych z jego odejściem oraz o nieprzyjemnych komentarzach, jakie pojawiły się w sieci po tym tragicznym wydarzeniu.
TRAGEDIA I PUBLICZNE OCENY
Jakub Rzeźniczak, uczestnik nowego formatu telewizyjnego łączącego reality-show z wyzwaniami sportowymi, ujawnił swoje emocje w rozmowie z Olgą Kelm. Wspomniał o bólu, który towarzyszył mu po śmierci synka, a także o tym, jak społeczeństwo ocenia czas żałoby. Mówił: – A propos oceny ludzi, to tak samo było, jak zmarł mój syn. Bardzo mnie to dotknęło. Po powrocie z Izraela miałem niezwykle trudny okres – relacjonował Rzeźniczak, zdradzając, że Oliwier zmarł w jego ramionach. Dodał, że krytyka ze strony internautów często kwestionowała, jak długo powinien trwać okres smutku: – Ludzie pisali, że powinieneś być w żałobie rok, smutny chodzić itd. – opowiadał z emocjami.
WSPARCIE I WALKA Z BOLIEM
Mimo wsparcia obecnej żony Pauliny, Jakub miał trudności z powrotem do codzienności. Przyznał, że jego cierpienie miało wpływ na najbliższych: – Pomimo tego, że Paulina mnie wspierała, widziałem, jak ją to obciąża. Siedzisz, płaczesz, a świat wydaje się zbyt ciężki – opowiadał Rzeźniczak o walce z własnym bólem oraz nieprzyjemnymi reakcjami otoczenia.
Ostatnie chwile Oliwiera
Oliwier, syn Jakuba Rzeźniczaka i jego byłej partnerki Magdaleny Stępień, zmarł w lipcu 2022 roku na skutek rzadkiej odmiany raka wątroby. Niestety, wszelkie starania lekarzy w Izraelu, gdzie była prowadzona jego leczenie, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, co potęgowało dramatyczne okoliczności tej historii.
Rzeźniczak, mimo przeżywanych emocji, udowadnia, że życie toczy się dalej. Zachwyca nowym uśmiechem, co nie umknęło uwadze fanów. Ma także wiele do powiedzenia na temat swoich rodziców, których zabraknie na ważnej imprezie. Widać, że te trudne doświadczenia wpływają na niego na wielu płaszczyznach, a każdy kolejny dzień jest dla niego nową lekcją życia.