Kolejny mieszkaniec Lubina stał się ofiarą przebiegłych oszustów, którzy podszyli się pod brokerów finansowych. Mężczyzna stracił ogromną kwotę – aż 120 tysięcy złotych. Przestępcy, aby zmanipulować 77-latka, najpierw pozwolili mu „zarobić”, co wzbudziło w nim zaufanie. Kiedy mężczyzna poczuł się pewnie, zostawił ich oszczędności bez ochrony. Stosowane przez oszustów techniki socjotechniczne sprawiają, że wiele osób pragnących szybko się wzbogacić, a nieznających się na inwestycjach, staje się ich ofiarami, często tracąc wszystkie oszczędności bądź popadając w długi. Policja ostrzega przed tymi oszustwami i apeluje o rozwagę przy podejmowaniu decyzji finansowych.
Ponowna tragedia finansowa
To nie pierwszy przypadek, w którym ktoś, chcąc rozsądnie zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze, traci majątek, a do tego zostaje z długami oraz zaciągniętymi kredytami. Aby uniknąć podobnych tragedii, ważne jest, by przeczytać uważnie ten komunikat. Krótko przedstawiamy przypadek pokrzywdzonego mieszkańca Lubina. Pełen opis tego rodzaju oszustwa znajduje się również na stronie internetowej Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.
Jak to się zaczęło?
Lubinianin zdecydował się zainwestować swoje oszczędności. W internecie natrafił na firmę, której pracownicy obiecywali szybkie zyski. Ich strona, perfekcyjnie zaprojektowana graficznie, miała informacje o obracanym kapitale oraz numery telefonów, pod które można było dzwonić, aby skontaktować się z analitykami finansowymi.
Chcąc powiększyć swój majątek, 77-latek skontaktował się z jedną z przedstawicielek i wpłacił kilkaset złotych, co miało mu zapewnić utworzenie konta i przydzielenie opiekuna do spraw inwestycyjnych. Oszuści potrafili prowadzić rozmowę w taki sposób, że mężczyzna czuł się pewnie, jakby miał do czynienia z prawdziwymi ekspertami giełdowymi. Otrzymał szczegółowy plan inwestycji, a przestępcy przestrzegali go przed doinstalowywaniem programów zdalnego pulpitu. Ustalili nawet hasło, by 77-latek utwierdził się w przekonaniu, że może im zaufać. Wszystko to było jedynie grą mającą na celu wzbudzenie jego zaufania, co umożliwiło im dalsze manipulacje i kradzież oszczędności.
Odkrycie oszustwa
Proceder trwał około miesiąca. Mężczyzna zorientował się, że coś jest nie tak, gdy chciał wypłacić swoje pieniądze. Dowiedział się, że nie ma do tego uprawnień. Po kontakcie z fałszywym maklerem usłyszał, że musi wpłacić kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych, aby uzyskać pełny dostęp do swoich „zysków”. W obliczu tej sytuacji, pokrzywdzony zgłosił się na policję, co uchroniło go przed stratą kolejnej kwoty. Łącznie stracił 120 tysięcy złotych.
Uwaga na pseudo brokerów!
Publikując ten opis, chcemy ostrzec potencjalne ofiary przed działaniami pseudo brokerów. Pamiętajmy, że sami jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo naszych finansów oraz ochronę naszego mienia!
st. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KPP w Lubinie
asp. szt. Sylwia Serafin
tel. 601 974 322
Źródło: Polska Policja