Zbieranie grzybów to umiejętność, która nie każdemu przynosi radość. Jeśli nie mamy w tej dziedzinie doświadczenia, lepiej unikać wyruszania z koszykiem do lasu. Zdecydowanie bezpieczniej jest zaopatrzyć się w te leśne przysmaki w sklepach. O tej porze roku na straganach i przydrożnych stoiskach znajdziemy bogaty wybór grzybów, które z pewnością zadowolą każdego smakosza. Jednakże warto pamiętać, że kupowanie grzybów z niepewnych źródeł może prowadzić do groźnych zatrucień. Jak więc nabywać borowiki i kanie, aby nie narażać siebie i bliskich? Poprosiliśmy o poradę eksperta.
Podczas podróży w pobliżu lasów często zauważamy mini-stoiska z świeżo zebranymi grzybami. Oferty te kuszą, zwłaszcza osoby, które nie mają czasu lub wiedzy, by samodzielnie je zbierać. Dla wielu to również jedyna możliwość, aby spróbować potrawy z borowików czy czubajek w stylu kotleta schabowego. Niestety, zakup grzybów w takich miejscach wiąże się z dużym ryzykiem, a ich sprzedaż jest nielegalna.
Justyn Kołek, grzyboznawca i pasjonat grzybów, wyjaśnia zasady dotyczące handlu tymi produktami. „W Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży obwoźnej, co oznacza, że grzybów nie można sprzedawać przy drogach. Przepis ten ma na celu zapobieganie zatruciom grzybami. Handel grzybami dozwolony jest jedynie na targowiskach i bazarach, pod warunkiem, że produkty mają odpowiednie atesty” – mówi ekspert.
Jednak samo posiadanie atestu nie gwarantuje, że kupujemy bezpieczne grzyby. Niestety, niekiedy dokumenty są fałszowane. Jeśli na otrzymanym atescie widnieje lista grzybów z oznaczeniem ogólnym (np. prawdziwek), to możemy mieć do czynienia z oszustwem. Odpowiedzialny sprzedawca powinien posiadać osobne atesty dla każdego gatunku.
Rano specjalista dokładnie sprawdza grzyby oraz ich warunki przechowywania, a następnie wydaje atest na określony czas, wskazując gatunki, dane zbieracza oraz datę. Taki dokument musi być opatrzony pieczątką i podpisem osoby autoryzowanej. Dobrym rozwiązaniem jest zatrudnienie eksperta podczas sezonu grzybowego, którego koszty często pokrywa właściciel targowiska lub urząd miasta, zapewniając, że nie trafią do sprzedaży zatrute okazy.
Choć mogą wyglądać apetycznie, pewne gatunki grzybów stanowią poważne niebezpieczeństwo. Lista 10 najgroźniejszych może być przestrogą dla grzybiarzy.
Ekspertka przypomina również, że dzieci powinny ostrożnie podchodzić do spożywania grzybów. „Nie dajmy się łatwo zwieść” – przestrzega.
W Polsce dopuszczone jest handlowanie 72 gatunkami grzybów. Oprócz leśnych, obejmuje to także grzyby uprawiane oraz te o właściwościach leczniczych, jak maczużnik bojowy. Na liście jadalnych leśnych grzybów znajdują się różne gatunki koźlarzy, maślaków, borowików i czubajek kani. Warto jednak zauważyć, że wśród nich nie ma żadnego z rodziny gołąbków, ponieważ można je łatwo pomylić z trującymi muchomorami.
Równie ważne jest odpowiednie przechowywanie grzybów. Jeśli zauważysz, że są one pakowane w plastikowe pojemniki lub foliowe siatki, są zgniecione lub nie mają dostępu do świeżego powietrza – lepiej zrezygnuj z zakupu! Grzyby powinny być oferowane luzem, co zapobiega ich psuciu się. Białka w grzybach mogą bowiem przyczyniać się do powstawania toksycznych substancji. „Zdarza się nawet, że po zjedzeniu borowika szlachetnego można mieć problemy” – podsumowuje ekspert.