To nie jest zwykły kryzys, to tragedia. Południe Polski zostało zalane brązową wodą, która niszczy wszystkie obiekty na swojej drodze — sklepy, garaże oraz domy mieszkalne. Rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców, dla których wiele razy całe życie kumulowało się w tych miejscach. Istotnie potrzebne są woda pitna, łopaty oraz agregaty prądotwórcze. Warto zjednoczyć siły, aby pomóc.
Wyobraź sobie, że w jednej chwili tracisz wszystko: lodówkę, pralkę, meble, ubrania, domowe fotografie oraz oszczędności. Do tego dochodzi zniszczony dach nad głową, zalany samochód i poczucie zagrożenia. W tak dramatycznej sytuacji znalazło się wiele osób na południu Polski. Najbardziej dotkniętymi regionami są województwa dolnośląskie, opolskie i śląskie. Zbieramy informacje o oficjalnych zbiórkach dla tych, którzy pilnie potrzebują wsparcia.
Takie obrazy były ostatnio widoczne w 1997 roku, podczas tzw. powodzi stulecia. Część kraju ponownie zmaga się z ogromnymi falami, które pochłaniają nawet pojazdy. Pojawiły się również tragiczne wieści o ofiarach śmiertelnych. Rząd planuje wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.
W odpowiedzi na powódź ruszyła akcja wsparcia. Organizowane są zbiórki rzeczowe oraz pieniężne. Oto reakcja Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na obecną sytuację:
— Nasza fundacja uruchamia właśnie środki w wysokości 40 milionów złotych na zakup najbardziej potrzebnych artykułów — informują media społecznościowe. WOŚP jest gotowa do przeprowadzenia zbiórki na ten cel.
Wiele komentarzy pod postem wyraża wsparcie: „Pilne potrzeby występują w Stroniu Śląskim, okolicznych wioskach oraz w Lądku Zdroju. Tam brakuje naprawdę wszystkiego, łącznie z jedzeniem i piciem”, „Nie możemy czekać, uruchommy zbiórkę natychmiast! Te 40 milionów to jedynie początek”.
Zobacz także: Mechanik ostrzega poszkodowanych. „To, co działo się w 1997 r., było straszne”.
— Ostatnie dni to heroiczna walka z żywiołem, który zalewa miasta, niszcząc wszystko, co napotyka — relacjonuje fundacja Siepomaga, która rozpoczęła zbiórkę dla poszkodowanych.
Zbiórka trwa, a licznik wpłat systematycznie rośnie. W poniedziałkowy poranek 16 września uzyskano już 3,1 miliona złotych. Akcja potrwa do 15 października — można dołączyć do wpłat.
Caritas Polska zainwestuje 200 tys. zł w diecezjalne ośrodki w zalanych rejonach i apeluje do firm o pomoc rzeczową. Potrzebne są m.in. osuszacze, woda pitna oraz artykuły budowlane i higieniczne.
Caritas prowadzi także zbiórkę pieniędzy dla osób dotkniętych powodzią. Wpłat można dokonywać przez specjalnie uruchomione platformy.
Polski Czerwony Krzyż (PCK) również organizuje zbiórkę, której celem jest dostarczenie żywności, wody pitnej oraz środków higienicznych do osób, które ucierpiały wskutek żywiołu.
Co z pacjentami, którzy przebywają w sanatorium w Lądku-Zdroju? Miasto zmaga się z powodzią i ich bezpieczeństwo staje pod znakiem zapytania.
