Wczorajszy wieczór w Jaworze mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybkie i zdecydowane działania policji oraz służb ratunkowych. W okolicy masztu kolejowego znaleziono 27-letniego mężczyznę w stanie kryzysu emocjonalnego, co wymagało natychmiastowej interwencji.
EKSTREMALNA SITUACJA
O godzinie 22:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji otrzymał zgłoszenie, że na maszcie kolejowym przebywa zrozpaczony mężczyzna. Bez chwili wahania wysłał na miejsce patrol, który zabezpieczył teren, blokując dostęp postronnym. Operacja nabrała tempa, gdy na miejscu pojawiły się również służby ratownicze, w tym strażacy z podnośnikiem i karetka pogotowia.
SKUTECZNA NEGOCJACJA
W obliczu zaistniałej sytuacji dyżurny nie czekał na rozwój wydarzeń i wezwał policyjnych negocjatorów z Wrocławia. Po długiej rozmowie z mężczyzną, pełnej napięcia i niepewności, udało się przekonać go do zejścia z maszty. Dzięki umiejętnościom policjantów oraz ich zaangażowaniu, jaworzanin trafił pod opiekę służb medycznych.
PAMIENTAJ O WSPIERANIU SIĘ
Warto podkreślić, że sytuacje kryzysowe są przejściowe i można w nich szukać pomocy. Osoby w trudnych chwilach mają prawo do wsparcia i mogą niezwłocznie zadzwonić pod numer alarmowy 112, Kryzysowy Telefon Zaufania pod nr 116 123, Młodzieżowy Telefon Zaufania 116 111, a także korzystać z Dziecięcego Telefonu Zaufania Rzecznika Praw Dziecka 800 121 212, czynnego całą dobę.
W tak dramatycznych chwilach liczy się każda sekunda i działanie na rzecz ratowania życia. Jaworska policja oraz jej partnerzy w akcji pokazali, jak ważne jest pragmatyczne podejście do kryzysów. Dzięki ich interwencji, jeden człowiek otrzymał szansę na nowe jutro.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KPP w Jaworze
sierż. szt. Paulina Domaradzka
tel. 603 039 942
Źródło: Polska Policja