W Prawie i Sprawiedliwości trwają intensywne poszukiwania idealnego kandydata na prezydenta. Jak się okazuje, dla kierownictwa partii nie są istotne wyłącznie umiejętności polityczne czy przywódcze. Kluczowym wymogiem jest również dobry stan zdrowia i kondycja fizyczna przyszłego reprezentanta. — Prowadzono szeroki wywiad medyczny. Interesuje nas, czy potencjalni kandydaci są w dobrej formie i czy zdołają znieść trudy wielomiesięcznej kampanii — ujawnia jeden ze współpracowników partii w rozmowie z „Super Expressem”.
WALKA O KANDYDATA
Obecnie wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości trwa swoista rywalizacja o tytuł kandydata na przyszłoroczne wybory prezydenckie. Na tapecie znajdują się różne nazwiska, jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Przy wyborze odpowiedniego kandydata władze partii nie zamierzają ograniczać się do doświadczenia w polityce, edukacji czy znajomości języków obcych. Kluczowym czynnikiem będzie również kondycja fizyczna oraz zdrowie potencjalnego kandydata.
KONDYCJA FIZYCZNA NA PIERWSZYM MIEJSCU
— Może nie prowadzimy tak szczegółowych testów jak w klubach sportowych, ale dokonano dokładnego wywiadu medycznego. Znamy stan zdrowia naszych potencjalnych kandydatów oraz ich możliwości wytrzymania ogromnych obciążeń związanych z kampanią. Praca w jej trakcie to przecież 14-16 godzin dziennie, przez cały tydzień — relacjonuje anonimowy przedstawiciel PiS.
Jednym z kandydatów, którzy szczególnie wyróżniają się kondycją, jest Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Również europoseł Tobiasz Bocheński, który próbował swoich sił jako kandydat na prezydenta Warszawy w ostatnich wyborach samorządowych, cieszy się dobrą opinią w tej kwestii.
SPORY WPŁYW ANDRZEJA DUDY
Potencjalni kandydaci muszą charakteryzować się przynajmniej podobną, jeśli nie lepszą kondycją od obecnego prezydenta Andrzeja Dudy. — Andrzej Duda również miał niezłą formę, chociaż zdarzały się kryzysy. Kampania to ogromne wyzwanie — zauważa polityk związany z PiS w rozmowie z „Super Expressem”.
Wybory prezydenckie zaplanowane są na 2025 rok, a kampania rozpocznie się już jesienią. Czas dla Prawa i Sprawiedliwości na podjęcie decyzji o kandydacie na prezydenta jest zatem ograniczony.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Radek Pietruszka