Jak przebiegają święta Bożego Narodzenia u księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego? Właściciel Palazzo Murano w Warszawie z radością dzieli się z „Faktem” atmosferą świąteczną panującą w jego rezydencji. Imponująca, czterometrowa choinka została już udekorowana, stół czeka na biesiadników, a plany dotyczące wigilijnych potraw już są opracowane. Czy ich święta będą podobne do tych, które obchodzą Polacy w swoich domach? Owszem, ale z charakterystycznym dla Lubomirskich akcentem.
Rodzinne Tradicje
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński uwielbia ten czas, ponieważ to okres spędzany z najbliższymi. W tym roku rodzina zebrała się w Warszawie, gdzie w wspaniałym salonie w Palazzo Murano, ozdobionym portretami przodków, wspólnie celebrować będą święta. Książę z pasją odnosi się do bogatej historii swojego rodu, co widać w każdym detalu ich świątecznego stołu.
Na stołach pojawi się porcelana z Ćmielowa, będąca repliką dziewiętnastowiecznej zastawy z Sèvres. Książę wspomina, jak to w czasach PRL-u oryginalne naczynia znalazły się w kasynie oficerskim Milicji Obywatelskiej, a ich odzyskanie okazało się niemożliwe.
Los Rodowego Srebra
Przykra historia dotyczy również rodowych sreber Lubomirskich, które podczas II wojny światowej trafiły w ręce Ewy Braun. Książę relacjonuje, że niektóre z tych przedmiotów do dziś pojawiają się na aukcjach, a ich obecne miejsce przechowywania to wciąż zagadka.
Na świątecznym stole Lubomirskich nie zabraknie tradycyjnych potraw. Książę zapewnia, że pojawi się ich dwanaście, a może nawet więcej. Chociaż karp nie jest ich ulubionym daniem, śledź jako przystawka ma swoje stałe miejsce. Księżna Helena, wychowana we Francji, wprowadza do wigilijnego menu swoje ulubione specjały, a jednym z nich jest indyk faszerowany kasztanami.
Świąteczne Menu
Pojawią się także trzy zupy, w tym grzybowa, której recepturą dzieli się matka księcia, barszcz i żur przygotowywany przez samego księcia. Poza tym na stole znajdą się pierogi oraz różnorodne dania rybne. Książę Jan podkreśla swoją miłość do pasztetów, które w przeszłości były serwowane przez jego ciotkę w Austrii, a dziś wprowadzane są do rodzinnej tradycji z osobistym akcentem.
Oprócz wyśmienitych dań, na świątecznym stole nie zabraknie słodkości. Książę wymienia sękacza, ulubione ciasto swojego taty, a także makowce i serniki. Z francuskim akcentem pojawi się deser Bûche de Noël. W dbałości o tradycję księżna zawsze stara się, aby na stole znalazły się potrawy z najstarszej polskiej książki kucharskiej.
Choinka z Lubniewic
Tradycja ubierania choinki w domu Lubomirskich również ma swoje znaczenie. Czterometrowe drzewko, przyozdobione lampkami, dotarło z lasów Lubniewickich, gdzie znajduje się zamek rodziny. Książę Jan z nostalgią wspomina, jak w dzieciństwie choinka była dla niego tajemnicą, która odkrywana była dopiero w wigilię.
Dziś radość z ubierania choinki dzieli z dziećmi, szczególnie z czteroletnią Elizabeth, która z niecierpliwością czeka na święta i prezenty, które elfy Świętego Mikołaja z pewnością spełnią.
Własnoręcznie Wykonane Prezenty
Książę Jan podkreśla, jak ważne są dla nich prezenty wykonane własnoręcznie, zwłaszcza że w rodzinie jest wielu utalentowanych artystów. Wśród nich wyróżnia swoją kuzynkę, Dorotę Roqueplo, utalentowaną scenografkę.
Choć szczegóły związane z prezentami zostają w rodzinnej tajemnicy, książe małe na sercu przyszłość swojej córeczki, której marzenia z pewnością zostaną spełnione. Tak świąteczny czas u Lubomirskich łączy pokolenia, trwa w pamięci i kształtuje nowe tradycje.