Dzisiaj jest 12 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Jagiellonia Białystok przegrywa w Czechach po pięknym golu przeciwnika [WIDEO]

Jagiellonia Białystok przegrała 0:1 na wyjeździe z Mladą Bolesław w meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski w pierwszej części spotkania nie oddali ani jednego celnego strzału w stronę bramki rywali, co tylko potwierdzało ich trudności. Losy spotkania rozstrzygnął piękny gol Patrika Vydry zdobyty po przerwie.

JAGIELLONIA PO SERII ZWYCIĘSTW

Jagiellonia, po trzech kolejnych zwycięstwach w Lidze Konferencji, zaliczyła pierwszy remis w poprzedniej serii gier, gdzie w dramatycznym meczu podzieliła się punktami ze Słoweńskim Celje rezultatem 3:3. Mimo tego, zajmowała trzecie miejsce w tabeli. W zmagań z czeską Mladą Bolesław, drużyna Adriana Siemieńca spotkała się z rywalem, który znajdował się na przeciwnym biegunie klasyfikacji. Czesi, po serii trzech porażek, w ostatnim meczu zdołali pokonać 2:1 Real Betis.

LEGIA WARSZAWA I UNIKNIĘTY KOSZMAR

Początek spotkania w Mladzie Bolesław mógł przynieść gospodarzom prowadzenie. Błąd między Adrianem Dieguezem a Sławomirem Abramowiczem mógł wykorzystać Tomas Ladra, ale bramkarz Jagiellonii ofiarnie interweniował. Po chwili Daniel Marecek zmarnował doskonałą okazję, posyłając piłkę nad poprzeczką.

Po chaotycznym początku, Jagiellonia zdołała przejąć kontrolę na boisku. W 19. minucie Afimico Palulu upadł w polu karnym po starciu z Markiem Suchym, jednak sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, mimo protestów graczy z Białegostoku. W dalszej części pierwszej połowy Jesus Imaz i Darko Churlinov szukali sposobu na sforsowanie obrony rywali, lecz ich uderzenia były skutecznie blokowane lub mijały cel.

ZABAWA W RATOWANIE WIKTORY

Po wznowieniu gry Abramowicz musiał ponownie ratować zespół po błędzie Diegueza, gdy Vasil Kusej stanął w sytuacji sam na sam, ale na szczęście dla Jagiellonii, również nie zdołał pokonać bramkarza. Chwilę później nasz golkiper znów musiał pokazać swoje umiejętności po strzale Ladry.

Jak na złość, Jagiellonia w końcu zaczęła się ożywiać. Po zablokowanym strzale Churlinova, obronił bramkarz gospodarzy uderzenie Tomasa Sacka. Niestety, mimo wyraźnych prób, piłkarze Jagiellonii utknęli w pułapce defensywy Mlady, która szczelnie broniła dostępu do swojej bramki.

W końcówce spotkania, po błędzie Lamine’a Diaby-Fadigi, Mlada przejeła piłkę, a Kusej zagrał do Vydry, który huknął potężnie i znalazł drogę do bramki Abramowicza. Jagiellonia próbowała odpowiedzieć, ale Nene i Churlinov nie byli w stanie wykorzystać dogodnych sytuacji, a dodatkowo mecz kończyli w osłabieniu po czerwonej kartce dla Diegueza.

MARTWY PUNKT W TABELI

Po przegranej w Czechach, Jagiellonia spadła na ósme miejsce w tabeli. Już w przyszłym tygodniu czeka ich mecz na własnym stadionie z Olimpiją Lublana, gdzie będą musieli zrehabilitować się za tę nieudana wycieczkę.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie