Dla piłkarzy Jagiellonii Białystok luty zapowiada się niezwykle istotnie, nie tylko z uwagi na rozgrywki ligowe. Wkrótce zespół stanie przed szansą zmierzenia się w dwumeczu z Bačką Topola w Lidze Konferencji Europy. Po obozie w Turcji trenerzy mają przynajmniej materiał do analizy.
Oboz w Belek
W Belek przygotowywały się nie tylko polskie kluby. Na zgrupowaniu była również Bačka Topola, która rozegrała mecz kontrolny z Zagłębiem Lubin. Widział go na trybunach jeden z trenerów Jagiellonii, Tomasz Byszko, który, z wyraźnie zmartwioną miną, obserwował zmagania rywali. Należy pamiętać, że to właśnie jemu przypadnie obowiązek rozpracowania serbskiego zespołu. A Bačka pokazała się z dobrej strony, odnosząc zwycięstwo 3:0.
Przygotowanie do europejskich wyzwań
Teraz przed sztabem szkoleniowym Jagiellonii kluczowy czas na solidne przygotowania do nadchodzących europejskich pucharów. Mecze Jagiellonii z Bačką odbędą się 13 lutego w Serbii oraz 20 lutego w Białymstoku, a ich stawka to awans do 1/8 finału.
Zanim jednak Jagę czeka walka o punkty w ekstraklasie. Już w niedzielę 2 lutego zespół zmierzy się z Radomiakiem o godzinie 14:45.
Refleksje po zgrupowaniu
Podsumowując oboz w Turcji, trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec, zwrócił uwagę na to, że zespół miał okazję doświadczyć starć z wymagającymi rywalami. Niestety, jedynym cieniem na tym pozytywnym obrazie jest kontuzja kluczowego obrońcy, Hiszpana Adriana Diegueza, który czeka długotrwała przerwa. – Nie ma co ukrywać, że to jakaś skaza na szkle tego zgrupowania, które uważam za udane – mówił szkoleniowiec podczas pomeczowej rozmowy z klubowymi mediami.
Siemieniec przyznał, że skład, który wybiegnie na murawę w pierwszym meczu ligowym, zbliżony jest do tego, który zagrał na zakończenie obozu przeciwko Partizanowi Belgrad. – Nie przesądzałbym jednak, że to będzie identyczny skład. Są pewne znaki zapytania na kilku pozycjach. Teraz nadszedł czas, by dokładnie ocenić postawę zawodników w trakcie zgrupowania. Mają jeszcze kilka dni, aby udowodnić, że zasługują na miejsce w pierwszym składzie – dodał z determinacją trener. Spoglądając na zespół, można zauważyć, że emocje wzrastają, a stawka także. Jaga zmierzy się z wyzwaniami, które mogą zdeterminować jej dalszą dróżkę w sezonie.